Deszczu strugi

Przyszedłeś w deszczu strugach
noc potem była długa
parasol w kącie czekał
lecz tyś z odejściem zwlekał

odszedłeś potem nagle
mój okręt zwinął żagle
nie straszna mi szaruga
a każda noc jest długa

przeraża mnie czekanie
dręczy mnie pożądanie
parasol dalej czeka
więc wróć . . . nie zwlekaj

***
Dział: Liryki
***
Zbigniew Małecki
Bajka o królewnie na wydaniu
Spartanin
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha