Gdzie jesteś?

Gdzie jesteś?
Niepozorna, a urzekająco piękna
Milcząca, a tak wymowna
Zwyczajna, a intrygująca

Skradłaś moje serce
Przemierzam góry i doliny
Aby znaleźć swoją zgubę
Wraz z Tobą, abyśmy byli jedno

Schowałaś się w kryjówce
Jak wiewiórka jesiennym wieczorem
Przed deszczem
Który nie skłania mnie do odwrotu

Czy śnieżyca
Czy wichura
Czy największa ulewa
Lub żar lejący się z nieba

Nie ustąpię.
Idę.
Przed siebie.
Do Ciebie.

Wierzę.
Znajdę Cię
Zabiorę Cię.
Gdzie znajdziemy razem Szczęście.
44'
Ty
 

Komentarze 2

prostolinijna w sobota, 02 listopad 2013 21:17

Kochany wiersz!

Kochany wiersz!
Mateusz w niedziela, 03 listopad 2013 23:46

@Prostolinijna, może po prostu szczery?

@Prostolinijna, może po prostu szczery? ;)
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha