List do przyjaciela

Pamiętasz - nasze spotkanie po latach
bawiliśmy się wierszem jak zabawkami dzieci
nie wiadomo kiedy coś w nas zaiskrzyło
tak się narodziła nasza wzajemna miłość
to było jak wybuch - lub lot na inną planetę
poezja nas uwiodła słów magicznym urokiem
przeżywaliśmy miłość która tęsknotą męczyła
kwitła pocałunkami codziennym powitaniem
oczekiwaniem na słowa do następnego ranka
byliśmy sobie bliscy - jak Tristan i Izolda
nie myśleliśmy o tym co się potem stanie
najważniejsze było co jest tu i teraz
gdyby nie los przekorny - ta szalona miłość
na zawsze w naszych wspomnieniach pozostanie .

autor: Helena Szymko/
Koszalin- 3 sierpnia 2018 r.
foto z netu/

 

Znalezione obrazy dla zapytania Tapety na pulpit piszą listy

Ku śmieszności
Wspomnienia wyblakły
Comment for this post has been locked by admin.
 

Komentarze