Spijam Usta.

 

miła

czułość zmysły pęta

chociaż wiesz

czym są słodkie kłamstwa

dusza bywa wniebowzięta

jasny płomyk w świecie draństwa

 

w świecie draństwa i obcości

gdzie jest bogiem złotych parę

kwitnie czasem cud miłości

wznosząc szczęścia wielką czarę

 

nie zamykaj nigdy serca

bo bez uczuć ono puste

lepszą będzie radość wielka

kiedy spijam twoje usta

 

 

Oskar Wizard

 

 

Chaos

Za dużo myśli w mojej głowie....
Gdy je poukładam,
znowu coś tu naskrobię....
Ktoś,coś,gdzieś,jakoś...
Bałagan porobił...
Poplątał literki....
Słowa uleciały....
Zdania niezrozumiałe...
Czy aby na pewno...
To nie wszystko jedno...
Zasady mam swoje
i nie wkradną się Twoje....
Możesz się wściekać,
uderzać,tupać nogami....
Lecz nie przemówisz mi swymi słowami...
Kiedy one tak odmienne od moich...
Uszanuj moje zdanie,
a ja i Twoje uszanuję...
 
-Blue Magiczna
(zdj.Google)

Nadzieja

Szum morza w mej głowie,
myśli uspokaja...
Spokój i cisza
ukojeniem duszy...
Czasami za bardzo pragnę
co nie osiągalne...
Gdy zamknę oczy, 
są do spełnienia....
Moje marzenia....
Szczęście dopełnienia.....

-Blue Magiczna

(zdj.Google)

Pomaluj mój świat

 

 

Pomaluj mój świat

Pomaluj ogniem i czerwienią

 

Żyj szczęściem każdego dnia

Żyj właśnie ze mną

 

Kochaj i domagaj się kochania

Kochaj najmocniej jak potrafisz

 

Ty kroczysz tanecznym krokiem

Ty moje samotne serce uzdrowisz

 

 

Oskar Wizard



O niepodległości bez patosu

                                    w 100. rocznicę odzyskania

                                     przez Polskę niepodległości

 

patos dzisiaj (nie)modny

nie chcę używać patosu

lecz jak wiersze pisać

kiedy temat dotyka

najczulszej struny serca

miłości do Ojczyzny

i powstańczych losów

 

jak pisać obojętnie

bez łez wzruszenia

o heroicznych zrywach

o mogiłach bohaterów

o zesłańcach na Sybir

o emigrantach z przymusu

i zniewolonych pokoleniach

 

jak wreszcie wyrazić

bez uniesień radości

tę przecudną euforię

która poruszyła nasz Naród

kiedy po 123 latach niewoli

zaświtała nad Polską

jutrzenka niepodległości

 

 

Autor: Don Adalberto

Fotografia: Don Adalberto

 

Jesienią…


jesienią

liście opadają

jak z ramion

balast lat minionych

swoim dywanem

przypominają

zapomniane

niespełnione sny

wiatr

smętnym zawodzeniem

wzbudza w sercu

nostalgiczny

puls

że mogło być inaczej

zwłaszcza

pośród wiosennej beztroski

tak szybko zmierzch zapada

marzną ci dłonie

chłód wieczoru

gasi uśmiech

a ja wciąż czekam

abyś trafiła

do mojego ciepłego

przyjaznego domu


Oskar Wizard



Róża.

pragnę

dotknąć płatków róży

pieścić ją dłońmi

upajać się wonią

takie wzruszenie

sercu służy

upaja zmysły

daje natchnienie


tej róży

uroczej

pragnę i pożądam

chciałbym

do gorącego serca

przytulić

usłyszeć od niej

ja ciebie też kocham

całować namiętnie

i się czulić


zapytasz

dlaczego

tak się różą zachwyciłem

jak można

tak szaleńczo zachwycać

się kwiatami

bo właśnie w niej

kształt twoich ust

sobie wyobraziłem

niech ta tajemnica

będzie tylko

między nami


Oskar Wizard



Dwie dusze w jednym.

 

patrzę na świat

z buddyjskim stoicyzmem

spokój duszy to największe szczęście

podobno

nagle odzywają się żądze dzikie

wzrok

pieści zmysły

zgrabną piersią

lub nogą

i znów spokój

niebiański na mnie spływa

życzliwie przytulam sercem

każde stworzenie

wizja nirwany

w marzeniach odżywa

w ciekawej książce

znajduję natchnienie

lecz jakiś człowiek

złym słowem błyska

budzi się we mnie

samuraja zapalczywość

pokonałbym sam

Trojan trzystu

podobno lekarstwem

byłaby

gorąca miłość

 

 

Oskar Wizard

 

 

Dziękuję...

W mej duszy gra muzyka błękitem owiana...
Każdy takt rusza moje serce...
Muzyką wyrażam swe emocje...
Może ja nie znam się na tych nutkach
wszystkich by utworzyć z nich dźwięk,melodię...
Lecz gdy zamknę oczy...
Czuję ją w sobie...
Są dźwięki wywołujące emocje...
Melodie zmysły kojące....
Piosenki mnie wyrażające...
I piosenki co po prostu
lubię bo lubię,
bez żadnej przyczyny....
Kocham muzykę...
Dźwięki...
Melodie...
A Wam wszystkim dziękuję ....
Że tu ze mną jesteście....
 
-Blue Magiczna
(zdj.Google)
 
 

Cisza przed Pragnieniem.

 

 

tonę w aksamicie ciszy

baśniowe roztaczam wizje

na podobieństwo snu

 

i tylko stary budzik

zaburza doskonałość

marzeń mknących

poza czas i miejsce

jakby chciał protestować

bo nic

nie trwa wiecznie

 

w tym słodkim stanie

mija godzina za godziną

w klepsydrze krystalicznej wolności

przesypują się ziarna szczęścia

aż do ostatniego

krzyczącego złotymi zgłoskami

że minął czas

 

wtedy i tylko wtedy

otwieram czeluście serca

na nowe doznania

i bliskość drugiego człowieka

bo chwile uroczej samotności

nie mogą

trwać wiecznie

 

 

Oskar Wizard

 

 

Miłość albo szczęście.

 

Chociaż żar

spojrzenie twe

teraz przesłania...

A serce bije w obłędzie

jak szalone...

Unikaj Przyjacielu

zbędnego zakochania.

To raczej nigdy

nie będą

sny spełnione!

 

Kobieta potrzebuje

dostatniej stabilizacji.

Mężczyzna

najczęściej kocha

erotycznie.

Zaprzeczysz pewnie,

że nie mam racji!

Bo słowa miłosne

(choć puste),

są śliczne.

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

# Me Too

 

Przyjaciółko serdeczna i droga!

Marzysz mi się o poranku,

śnisz każdej nocy!

A zwłaszcza twoje piękne,

kształtne nogi...

Namiętny uśmiech,

tajemnicze oczy!

 

Lecz komplementy

toną cicho

w milczącej duszy...

Nie chcę być posądzonym

o molestowanie!

Prokuratora

żadna miłość

nie wzruszy!

Idź dalej

samotnie przez życie,

(Kochanie)!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Miłosne rozterki


Twój wzrok utkwiony w ściany - 
przebija je na wylot 
gdziekolwiek się znajduje 
jej obraz w nich zachowany 
nieujarzmione myśli 
drążą w umyśle dziurę 
tęsknota siłą przebija 
najgrubsze mury i ściany 
gdy wpadniesz w sieci miłości 
kochanków los niezbadany 
miłość - ma różne oblicza 
jest prosta lub zawikłana 
pierwsza niesie nam szczęście 
druga - to tęsknotą 
odnawiająca się rana 

autor: Helena Szymko/ 

Elegia o...

płonę zniczem pamięci

na waszych grobach

 

rozświetlam wspomnieniem

cmentarną rzeczywistość

 

białą smugą modlitwy

ulatuję w przestworza

 

pocieszam się myślą

że jest wam lepiej u Boga

 

topnieje jak wosk

łza pod powieką

 

a wy z tamtego brzegu

wołacie do mnie

 

-non omnis moriar!

 

 

Autor: Don Adalberto

Ogrody poezji

najpiękniejsze kwiaty

są w ogrodach poezji

bo one zakwitają

z miłości i cierpienia

 

pochyl się nad nimi

a sam się przekonasz

że są odbiciem 

duszy nieskażonej

 

są one płaczem serca

nad czasem minionym

i echem przesłania

dla przyszłych pokoleń

 

 

Autor: Don Adalberto

,,Gotowce" pod fotki znajomych.*

 

Tańcząc wśród barwnych bukietów liści jesieni,

poczujemy znów młodość serc, będziemy spełnieni.

 

Bo szczęście pochodzi z głębi serca.

I niech to będzie zawsze chroniona twierdza!

 

Zaśpiewam Ci najpiękniejsze wiersze.

A będą one coraz śmielsze...

 

Szczęście dopiero wtedy pełnym się staje,

gdy radości obydwojgu daje.

 

Widziałem gdzieś przepiękne róże.

Zatrzymały mój wzrok nieco dłużej.

Lecz dopiero, gdy ujrzałem Ciebie,

poczułem się szczęśliwy jak w Niebie!

 

Złocistym słońcem uroczej jesieni,

będziemy prawdziwie uszczęśliwieni!

 

Idąc przez życie tanecznym krokiem,

cieszmy się polskiej jesieni urokiem!

 

Wśród wielu moich codziennych myśli,

jedna dźwięcząc pyta:

Czy szczęście dziś nam się wyśni?

 

Piękne jesienne słońce rozpala w nas uczucia gorące!

 

Jesteś moim powietrzem potrzebnym do oddychania.

Jesteś najpiękniejszym wierszem bliskim zakochania.

 

Nie można nie kochać uroczej jesieni.

W chłodzie poranka idziemy bardziej przytuleni.

 

Najpiękniejsze są chwile, które jeszcze przed nami...

Mówią tak wszyscy prawdziwie zakochani.

 

Przyśniły mi się dziś Twoje namiętne usta...

Lecz przecież sny, to nie rozpusta!

 

 

Gorący pocałunek i namiętne przytulenie...

Życie zyskuje urok i natchnienie!

 

Motyle są cudowne i swoim urokiem zmysły zachwycają...

Lecz we mnie wspomnienia Twojego piękna tylko pozostają.

 

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

 

*- i na sms-y.

 

 

 

Zmęczona....

Gdy za dużo chcesz,
za dużo wymagasz,
za dużo gadasz,
za dużo wszystkiego....
Czy nie możesz tak czasami pomilczeć,
bez słów,
pretensji,
wymyślania,
obmyślania,
nagadywania....
Cisza,spokój...
Tego mi trzeba.....
Lubię pobyć sama ze sobą,
tak po prostu,
w ciszy,
tylko w dźwiękach muzyki....
Wtedy najlepiej się czuję....
Nie mów mi o miłości,gdy jej nie mam...
Nie ma jej w mym sercu....
Tam tylko został żar nadziei,
który ledwo się tli.......
Chcesz- próbuj, lecz na siłę tam się nie dostaniesz...
Nie wyłamiesz drzwi,
murów nie zburzysz,
nie roztopisz lodów....
Wolę się zamknąć w pokoju,
a iść tam gdzie czuję się bezpiecznie...

Do bezpieczeństwa,
tak naprawdę doszłam sama....
A ciepło,dotyk,przytulenie,pocałunek i cała ta reszta.....
Owszem pragnę,
lecz nie za taką cenę....
Nie za cenę tego bym była kimś innym....
By mi mówiono:
co,kiedy i jak....
Każdy ma prawo do swego zdania...
A dwoje ludzi, którzy chcą przeżyć
prawdziwą miłość ,która się nie kończy....
Powinni zaakceptować się na wzajem takimi jakimi są,
a nie zmieniać to co im się nie podoba....
Lub nakazywać swoje racje....

I najważniejsze....
Czas pokazuje wszystko....
Więc nie ma co przyspieszać...
Nie ma co gnać...
Nie ma co poganiać...
Każdy żyje swym rytmem,
i nie da się nic przyspieszyć...
Ja się nigdzie nie spieszę...
Może inni potrafią zakochać się w "tydzień"....
W "tydzień" stwierdzić, że to jest miłość....
W "tydzień" podać telefon,adres i kto tam wie co jeszcze...
W "tydzień" tak zaufać by się spotkać....
Przecież to jest internet...
Można się poznać, lecz na pewno nie w "tydzień"
i nie planować życia razem
w swej głowie.....
Ludzie już powariowali?
Czy może ja już zwariowałam ?....
Może ja już nie mam wcale uczuć....?
Przecież potrafię kochać.....?

-Blue Magiczna 

(zdj.Google)

Gdy ucieka...

Nie mów,słuchaj...
Nie słuchasz?
Patrz...
Nie widzisz?
Nie zobaczysz, nie usłyszysz, nie dostrzeżesz,
gdy swe serce zamykasz na innych...
Gdy widzisz tylko swe potrzeby,
nie dopuszczasz do siebie tego co inni mówią...
Bo najważniejsze dla Ciebie jest to co Ty chcesz....
I co z tego masz?
I Twe zdanie się tylko liczy...
Czy aby na pewno?
Jesteś pewny swego?
Widzisz jak się oddala.....
Oddala od Ciebie....
Coraz dalej....
Jeszcze trochę i już nie dogonisz,
nie złapiesz,
zapomnisz....
Obudzisz się i stwierdzisz...
Co to było?
Dlaczego uciekło?
Czemu już nie ma?
Przecież tak dobrze było....
Tak dobrze....
Nie prawda...
Nie było dobrze gdy z rąk Ci uciekło....
Gdy chciałeś narzucić swe racje....
Gdy robiłeś wszystko,
żeby było tylko jak Ty chciałeś .... 
A potem wielkie oczy- co ja robię źle?....
To że nie potrafisz przyjąć do wiadomości,
że inni też mają swoje zdanie...
Swoje sprawy...
I nie będą żyli tylko Tobą.....

-Blue Magiczna

(zdj.Google)

Halloween.

 

Znów wyjdą z ziemi,

tocząc krwawą pianę z pyska.

Zamknijmy drzwi i okna wszystkie!

Już widzę jak ukąszona szyja

czerwienią tryska!

Wilcze odgłosy

są całkiem bliskie.

 

Będą nas ścigać duchy i demony.

Nad miastem krąży kościany smok...

Przechodzień biegnie gdzieś przerażony.

Błyszczy upiorny księżyc

i straszy mrok!

 

Na końcu nadejdą

najstraszniejsze stworzenia.

Każdy jak gremlin jest mikrusem.

Nagle przerażenie

w szeroki uśmiech się zmienia!

,,Cukierek albo poczęstujemy psikusem!".

 

 

Oskar Wizard

 

 

Natchnienie

jesteś jak dotyk anioła

który pozwala rozpłynąć się

w nieznanej ekstazie

 

rozbrzmiewasz we mnie

liryczną nutą

i szepczesz zagubione słowa

 

czy jesteś myślą moją

czy głosem ze świata

którego nie znamy?