Czerwone Serduszko

Niech zabrzęczą w puszkach pieniążki drobne.
Niech młodzież uczy się dobroci.
Zapełnią ulice twarze uśmiechnięte i dobre.
Wrzuć pieniążek, co ci szkodzi?

Możemy pomóc dzieciom i staruszkom.
Inni taką pomoc tylko obiecują.
Miej dziś duszę miłą i pogodną.
Świętym ten, kto ma duszę dobrą.

Zabrzmi Orkiestra krusząc ludzkie sumienia.
Popatrz, tak właśnie się świętość rodzi.
Niech nasz kraj w dobry się zmienia.
WOŚP dziś twoje serce radością osłodzi.

Oskar Wizard

Celebryci

Któż z nas nie kochał
piosenkarki lub aktora?
W marzeniach
byli nam bliscy,
na wyciągnięcie dłoni.
Pamiętasz?
Wzdychało się do nich
każdego wieczora...
Niestety, proza życia
często marzenia rozgoni...

Kolekcja płyt, kasety,
na ścianach plakaty...
Każdy kolejny występ
wzbudzał wzruszenia.
Był tematem
do porannej kawy, herbaty...
Niestety, czas
nasze fascynacje zmienia.

Czasem na ślad
dawnej miłości trafiamy...
Znów dawnym uczuciem
odżywamy!

Oskar Wizard

Róbmy swoje

Niech naszych ścieżek
nikt nie zna.
Bo każde życie
jest niepowtarzalne.
Gorąca serc
nie stłumi pora śnieżna.
Przez życie przejdziemy
radośnie i wspaniale.

Niech nikt nam nie mówi
jak żyć mamy.
Bo nikt za nas
naszego świata
nie zbuduje.
Wiemy najlepiej,
co lubimy i kochamy.
Tylko nasze serce
zna pragnienia
i je czuje.

Róbmy więc swoje
i marzenia spełniajmy.
Nie będziemy
w społeczeństwie
tylko peselem.
Może czasem zabłądzę,
a ponieważ się mijamy...
Potrząśnij mną,
gdyż jesteś Przyjacielem!

Oskar Wizard

Tajemnicza Znajoma II

Oto kroczy przede mną,
z marzeń wyśniona...
Figurą zauroczyłaby
największych malarzy...
Piękna i zgrabna
Tajemnicza Nieznajoma.
Mogłoby się
między nami
coś zdarzyć.

Znów trening
z brzucha wciąganiem...
Autoreklama i komplementy same...
Zawieranie znajomości
wiąże się z dużym staraniem...
Wyniki starań
są wpierw nieznane.

Jak dobrze,
że schowałem zdjęcie
z siedmiorgiem dzieci!
Ukryta obrączka
parzy udo w kieszeni...
Poznaję! To Ty!
Witasz i oczekujesz wieści.
Znów mogę być sobą,
kamień z duszy leci!

Oskar Wizard

Spojrzałem

Spojrzałem w twoje oczy ujrzałem duszy odbicie zrozumiałem że kocham cię ponad życie *** Dział: Liryki *** Zbigniew Małecki

Uważaj, o czym marzysz

Uważaj, o czym marzysz...
Bo wszystko się spełnia.
By coś mogło się zdarzyć...
Doznajesz wpierw natchnienia.
 
Jeśli się czegoś obawiasz,
przypłynie zdwojoną siłą.
Potem wciąż się zastanawiasz,
dlaczego tak było?

Wszechświat pilnie myśli nasłuchuje.
Potem bezrozumnie pragnie je spełnić.
Dobre serce miłe myśli hoduje.
Optymizm rozum
więc powinien odmienić.

Uważaj, o czym marzysz.
Kontroluj swoje sny.
Wszystko może się zdarzyć.
Świat wcale nie jest zły.
Niech to, co dobre
ze snów się spełnia.
Ważne są chwile,
które jeszcze się nie urodziły.
Przestrzeń pod wpływem pragnień
się zmienia.
Staraj się być szczęśliwy.

Oskar Wizard

San Escobar

Lubię z tobą miła
wieczorem pomarzyć…
Zwłaszcza gdy mróz
nam doskwiera…
By do San Escobar
razem podążyć.
Poznać Leôncio Almeida,
Polski przyjaciela.

Na karaibskiej plaży Esperal
kochać się będziemy.
Wśród pięknych zabytków
Santo Subito się przytulimy.
Malowniczy szczyt
Hasta La Vista zdobędziemy!
Zacnego Pablo Escobara
też odwiedzimy!

Zobaczymy defiladę
Wojsk Obrony Terytorialnej...
W słonecznej krainie
życzliwych obywateli.
W mieście Al Capone
zatańczymy najwspanialej!
Może na zawsze
tam już zostaniemy?

Oskar Wizard

Bo jesteś

Bo jesteś serca westchnieniem.
Promyku słońca uśmiechem.
Duszy stęsknionej przytuleniem.
Myśli nieskromnych grzechem.

Bo jesteś nadzieją
w wieczornym zmroku.
Radością życia i fascynacją.
Nikt nie ma
od ciebie
więcej uroku.
Poruszasz się
z wdziękiem i gracją.

Nikt tak jak ty,
mnie nie rozumie.
Dlatego jesteś
sercu tak bliska.
Spojrzeniem wyrażę,
czego słowem nie umiem…
Rozkoszna jest każda
wspólna chwila!
 
Oskar Wizard

Słodki ciężar

Bez kobiety źle,
z kobietą sami wiecie...
Połowa przywilejów,
obowiązków dwa razy więcej.
Niedobrze być jednak
samemu na świecie.
We dwoje milej,
radośniej, goręcej.

Modni są obecnie
single z wyboru.
Mogą dowolnie
swój los kreować.
Nie dla mnie zimno
samotnych wieczorów.
Pragniesz, a nie ma kto
cię całować.

Od pięknych zdobyczy
wolę cud trwałości.
Niech będzie na barkach
przyjemnym ciężarem.
Od flirtu cenniejszy
jest ocean miłości.
Uwieszone ramionka
są tak wspaniałe!

Oskar Wizard

Superbohater

Oglądanie filmów
jest rozrywką miłą.
Zwłaszcza,
gdy są w nich
superbohaterowie.
Zastrzelą ich,
a oni zaraz odżyją!
Temat ten wciąż
krąży mi po głowie.

Nie chcę, aby do mnie
wciąż strzelali.
Lecz chciałbym
nauczyć się ich wytrwałości.
Podnosić się wciąż,
gdy los próbuje obalić.
No i mieć więcej
powodzenia w miłości.
 
Wiem, że te historie
są wymyślone.
Przekraczają czasem
fantazję wszelką.
Inny temat
też krąży mi
po głowie...
Czy chciałabyś zostać
moją superbohaterką?

;)

Oskar Wizard

Miłe słowa

Miłe słowa
są miodem
na skołatane serce.
Podporą bywają
wśród burzliwego losu.
Zawsze jest na nie czas
i miejsce.
Bo kiedy taka okazja
trafi się znowu?

Jest wiele słów
rodzących smutek, zwątpienie...
Są jak mielizny
wśród życia oceanów.
Lepsze jest nawet
słowne przytulenie.
Nim powiesz coś,
wpierw się zastanów.

Dobrze jest chwalić
i prawić komplementy.
Urocze słowa
uśmiechy ust wyhodują.
Złe niech padną
w zapomnienia odmęty!
Miłe słowa
przecież niewiele kosztują!

Oskar Wizard

Przyjazne spotkanie

Już tyle miesięcy
się mijaliśmy.
Telefony dzwoniły
coraz mniej...
A jednak dziś znów
się spotkaliśmy!
Odpadł z serca
wątpliwości cierń.

Jak dobrze widzieć
przyjaciół w zdrowiu.
Uśmiechem i żartem
dzielić się zachłannie.
Musimy za tydzień
spotkać się znowu!
Chwile spotkania
chłonąć zachłannie.

Myślałem, że znów
powróciła samotność?
Lecz widzę, że sam
się na nią skazywałem.
Przecież przyjaźń
poprawia serca żywotność!
Te chwile są bezcenne
i wspaniałe!

Oskar Wizard

Dziadkowie

Już szron na głowie,
lecz uśmiech nie słabnie.
Jak dobrze, gdy tulą
spracowane ręce!
Będziecie
moimi ideałami
zawsze!
Za wasze serce,
dziękuję wielce!
 
Dziękuję dziadkowie
za miłość i opiekę!
Ja też kiedyś
dziadkiem zostanę...
Często w smutku,
tylko Wy
podawaliście rękę...
Wasze zmarszczki
są przeze mnie kochane!

Oskar Wizard

Wojownik

Problemów
jak każdy
mam całą masę.
Dobrze, że pamiętam
ich zaledwie połowę.
Podobnie jak ty,
daję sobie radę.
Czasem myślę,
że zbyt wiele mogę?
 
Wszystko udaje się
zawsze ogarnąć.
Choć lista zadań
uporczywie się wydłuża...
Ważne, by nigdy
w miejscu nie stanąć.
Chwilka relaksu
jest coraz krótsza.

Rolą mężczyzny
jest grać bohatera.
A jednak gdy słabnę,
pomocy potrzebuję.
Niezbędna mi twa kibić,
która przytula.
Bo tylko w twoich ramionach
bezpiecznie się czuję!

Oskar Wizard

1 Lutego 2017r.

Wybacz Skarbie,
że do Ciebie już nie zadzwonię.
Nie będę rejestrował
swojej karty.
Miasto w ogniu
aktów terrorystycznych płonie!
To już nie są żarty!
 
Bo gdybym zarejestrował telefon
w kiosku najbliższym...
Mogłaby dane użyć
do wzięcia kredytu dama...
Wiec niech od lutego
telefon milczy!
Po prostu odwiedzę cię
osobiście z rana!

Oskar Wizard

Przyrody podglądanie

Spójrz!
Jak słodko
ten ptak śpiewa!
Z pewnością
jest szaleńczo zakochany...
Melodią przytula słońce
i błękit nieba.
Jakże ten śpiew
jest wzruszający i wspaniały!
 
A drzewa?
Splecione jak w tańcu
gałęziami?
Nawet zwierz dziki
jest dziś zamyślony...
Coś dzieje się też
między nami!
Jestem przy Tobie
tak rozpalony!

Oskar Wizard

Nie zauważyłem

Nie zauważyłem, że jesteś inna,
Nie zauważyłem, że to nie Ty,
Nie zauważyłem, że się zmieniłaś,
Nie zauważyłaś, że byłem zły.
 
Nie zauważyłaś, że mnie skrzywdziłaś,
Nie zauważyłaś, że to nie ja,
Nie zauważyłaś, że płaczę w sercu,
Nawet jak była widoczna łza.
 
Nie zauważyliśmy, że coś się zmieniło,
Choć nic nie było tak samo jak dawniej,
Gdybyśmy się już nie spotykali,
Może by było o wiele łatwiej.
 
Kiedyś myślałem, że to się uda,
Dziś został jedynie żal,
Nigdy więcej nie uwierzę w cuda,
Nie patrzę już, jak kiedyś w dal.
 
Bardzo mi przykro, że coś się zmieniło,
Nie jestem już tym, kim kiedyś byłem,
Między nami istniały różnice,
Których niestety nie zauważyłem.

Jakże mi tęskno

Jakże mi tęskno
do łąk ukwieconych...
Motyli barwnych
jak słoneczne marzenie...
Ziół wiosenną świeżością
nasyconych...
Wszystko to obrazem
sercem malowanym spełnię.

Niech wreszcie ożyją
krokusy i przebiśniegi!
Śnieg zniknie,
pochłonięty soczystą trawą.
Rozkwitną dziewczyn
uśmiechów perełki.
Dzień będziemy witać
smaczniejszą kawą.

Nawet deszcz stanie się
bardziej romantyczny.
Grać zacznie melodię
nowej miłości.
Maluję obraz wiosny
pragnieniem śliczny.
Będzie w nim zachwyt
i dużo czułości.

Oskar Wizard

Moja Muzo

Ty jesteś moim natchnieniem
Rymuję światło
dla twej przyjemności.
Rozgrzewasz duszę
przeciągłym westchnieniem.
Jest w nim kropla
miodowej czułości.
 
Tyś moją panią,
ja tylko sługą.
Dotykasz wargami
poezji róży.
Przytul spojrzenia
chwilą długą!
Będzie to nagrodą
Mojej Muzy.

Jest w Tobie miłość,
ból i zamyślenie!
Pragnę barwne uczucia
ubrać w słowa...
Dla ciebie
sam się
w wiersz zmienię!
Szczęśliwy,
nigdy nie będę
tego żałować!

Oskar Wizard

Zimowy erotyk

Śnieg
Mróz
Przenikający
Okna, pościel, dłonie
Milkną
Marzenia
W ciszy
Lecz ciało wciąż płonie

Pragnienie
Dotyku
Przytulenia
Zbyt szybko nabrzmiewa
Westchnieniem
Budzisz sen
Najsłodszy
Tam, gdzie ekstaza ciała rozgrzewa

Rankiem
Tęczowym
Słonecznym
Sytym wrażeń
Porwana pościel
Twój zapach
Ślad szminki
Świadkiem spełnionych pragnień

Oskar Wizard