lunatyk

Lunatyk w  drodze
potrafi stanąć na jednej nodze
chociaż są zamknięte oczy
to do przodu śmiało kroczy
echo sonar ma wczepiony
mija miękkie kapcie żony
niby lekko w tańcu płymie
czemu orła nie wywinie

Kto prowadzi go za rękę
by ominąć przeszkód tyle
chociaż nogi czują mękę
w głowie wirują motyle

Bagna chaszcze i mokradła
on przedziera się niezłomnie
żwawość w końcu starość skradła
kroczy na przód nieprzytomnie

Skręcaj w prawo skręcaj w lewo
ups przepraszam rosło drzewo
głos prowadzi cicho szepcze
w labiryncie zdarzeń drepcze

Bywa potknie się niebożę
wyklnie wtedy wszystkich świętych
nikt mu jednak nie pomoże
łagodniejsze brać zakręty

No i koniec tej wędrówki
dotarł do swojej lodówki
żart mu zrobił Janioł Stróż 
lodówka nie to czeka trumna już
ułóż się wygodnie bracie
w garniturze i krawacie

Jak cię widzą tak ocenią
bliskim łzy w oczach się mienią
lecz gdy koniec jest początkiem
nie potrzebna żadna łza
rozpalony wiecznym wątkiem
chór niebieski teraz gra

Powstań już ze snu
lunatyku Mój
brakowało w życiu tchu
dziś Anielski załóż strój

Skrzydła na gwóźdź odwiesiłeś
tak na ziemi chciałeś być
mimo że drogę zgubiłeś
do Mnie wiedzie każda nić

Widzisz tam zostało wielu
lunatyków oni śnią
by szczęśliwie dojść do celu
twej pomocy teraz chcą

Zapomniałeś żeś jest wielki
i Aniołem jesteś też
poznałeś ludzkie rozterki
jak prowadzić innych
Wierz.
Natura
Dresy
 

Komentarze 2

Helena w poniedziałek, 23 marzec 2015 19:32

Lunatykiem ,jak z tego wiersza wynika, każdy pewnie jest, dopóki ktoś mu w jego umysł nie zastuka tak mocno ,aby opamiętała się. Bo w dzisiejszej głuszy, ten kto ma dobry słuch to zaraz zrozumie i usłyszy o co tak naprawdę chodzi, jeden jak ta czapla w bagnie brodzi, a inni jak ta gęś idą naprzód ,odważnie i tak gęgają i o swoje nadzieje się upominają. Lecz ta nadzieja ,to tylko jest słowo, zależy jakie usta wypowiadają je, słuchasz, wierzysz i lunatykiem jesteś od nowa, a może mylę się ?

Lunatykiem ,jak z tego wiersza wynika, każdy pewnie jest, dopóki ktoś mu w jego umysł nie zastuka tak mocno ,aby opamiętała się. Bo w dzisiejszej głuszy, ten kto ma dobry słuch to zaraz zrozumie i usłyszy o co tak naprawdę chodzi, jeden jak ta czapla w bagnie brodzi, a inni jak ta gęś idą naprzód ,odważnie i tak gęgają i o swoje nadzieje się upominają. Lecz ta nadzieja ,to tylko jest słowo, zależy jakie usta wypowiadają je, słuchasz, wierzysz i lunatykiem jesteś od nowa, a może mylę się ?
marmur w wtorek, 24 marzec 2015 22:10

Pozdrawiam serdecznie. Pewnie lunatykami wszyscy jesteśmy do puki się nie ockniemy a raczej nie ocknie nas jakaś życiowa burza idziesz po suchym i bryz kałuża .Słowo nadzieja ma tylko moc tu jak wszystkie wypowiadane słowa . Tam nikt słów nie używa bo i po co kiedy już wszystko dawno powiedział , tam się po prostu jest . Ale żeby tam było tym prawdziwym tam , to tu słów trzeba używać rozważnie bo słowem można dawać radość ale i krzywdzić . Od nas zależy jakie stwarzamy słowami tu żeby tam je zrozumieć . Oboje wiemy co nas tu więzi a raczej blokuje naszą wolność i zabiera nadzieję w dobro . Przychodzimy w określonym celu a raczej jesteśmy tu uwięzieni . Karzą nam przeżywać nasze życie po tysiąc razy że niby mamy czegoś się tu nauczyć wzbogacić i uzupełnić nasze duchowe braki . Wielka to ściema żeby więzić i karmić się naszą energią jeżeli mówimy o naszej duchowej stronie . Co nam zostaje jak nie słowo nadzieja raczej zamienię to słowo na świadomość beznadziei . Najśmieszniejsze jest że nic nie jest nas wstanie uwolnić od tego miejsca tylko my sami , nasza świadomość , nadzieja właśnie . Wmawianie nam naszej małości że nie jesteśmy czegoś godni to więzienie naszej duszy w schematach i kodowaniu umysłu(podświadomości) podstępnymi sztuczkami .braków . No niema za bardzo się z czego śmiać ale i płakać też niema co, tak tu jest . No w pisaniu pomagają czasem i anieli , wróble na balkonie , liście jesienne , wiosny pąki i zabłąkane bąki . Na czwartym piętrze nie jest źle tylko cholera mnie bierze kiedy zapominam czegoś i wtedy jest 2xczwarte
Dołączam taki tekścik ach jak miło spotkać się ze Świadomą Przebudzoną
"Wszelkie zmiany w swoim życiu musisz zacząć od siebie. Tak właśnie postępuje człowiek przebudzony. Nie obwinia nikogo na zewnątrz; odpowiedzi i mocy nie szuka w zewnętrznych źródłach ponieważ wie, że jedynym źródłem jest to, z którego się wywodzi: Źródło. Portalem wiodącym do połączenia ze Źródłem jest twoje serce."
https://www.youtube.com/watch?v=KQ6zr6kCPj8

Pozdrawiam serdecznie. Pewnie lunatykami wszyscy jesteśmy do puki się nie ockniemy a raczej nie ocknie nas jakaś życiowa burza idziesz po suchym i bryz kałuża .Słowo nadzieja ma tylko moc tu jak wszystkie wypowiadane słowa . Tam nikt słów nie używa bo i po co kiedy już wszystko dawno powiedział , tam się po prostu jest . Ale żeby tam było tym prawdziwym tam , to tu słów trzeba używać rozważnie bo słowem można dawać radość ale i krzywdzić . Od nas zależy jakie stwarzamy słowami tu żeby tam je zrozumieć . Oboje wiemy co nas tu więzi a raczej blokuje naszą wolność i zabiera nadzieję w dobro . Przychodzimy w określonym celu a raczej jesteśmy tu uwięzieni . Karzą nam przeżywać nasze życie po tysiąc razy że niby mamy czegoś się tu nauczyć wzbogacić i uzupełnić nasze duchowe braki . Wielka to ściema żeby więzić i karmić się naszą energią jeżeli mówimy o naszej duchowej stronie . Co nam zostaje jak nie słowo nadzieja raczej zamienię to słowo na świadomość beznadziei . Najśmieszniejsze jest że nic nie jest nas wstanie uwolnić od tego miejsca tylko my sami , nasza świadomość , nadzieja właśnie . Wmawianie nam naszej małości że nie jesteśmy czegoś godni to więzienie naszej duszy w schematach i kodowaniu umysłu(podświadomości) podstępnymi sztuczkami .braków . No niema za bardzo się z czego śmiać ale i płakać też niema co, tak tu jest . No w pisaniu pomagają czasem i anieli , wróble na balkonie , liście jesienne , wiosny pąki i zabłąkane bąki . Na czwartym piętrze nie jest źle tylko cholera mnie bierze kiedy zapominam czegoś i wtedy jest 2xczwarte ;) Dołączam taki tekścik ach jak miło spotkać się ze Świadomą Przebudzoną ;) "Wszelkie zmiany w swoim życiu musisz zacząć od siebie. Tak właśnie postępuje człowiek przebudzony. Nie obwinia nikogo na zewnątrz; odpowiedzi i mocy nie szuka w zewnętrznych źródłach ponieważ wie, że jedynym źródłem jest to, z którego się wywodzi: Źródło. Portalem wiodącym do połączenia ze Źródłem jest twoje serce." https://www.youtube.com/watch?v=KQ6zr6kCPj8
czwartek, 25 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha