tratwa ratunkowa

Przychodzą w życiu chwile,
kiedy barwy tracą nawet motyle.

Nagle pojawia się wkoło strach
i w kolejnej dziedzinie życia krach.
Nic po ludzku uczynić nie możesz,
sam sobie nie pomożesz.
Ludzka mądrość na nic się zda,
ona życia Ci nie poukłada.
Tutaj Boża potrzebna jest interwencja,
która bywa jak turbulencja.
Nagle z nieba spływa tratwa ratunkowa,
już dwa tysiące lat temu gotowa.

Zmieniają się w życiu złe chwile
i barwy odzyskują motyle.

Nadmorskie powietrze
Nie powiem żegnaj
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 25 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha