pożegnanie

Kończy się jesień
coraz chłodniej

na połowie globu zamieszanie
nadchodzi data nieziemska
kochające serce pamięta

co wkrótce się znów stanie
kiedy zabłyśnie betlejemska
gwiazda prawdziwej nadziei

wśród śnieżnych zamieci i zawiei
jej blask w białym puchu się odbije
który pola jak grubą pierzyną pokryje

wiatr za oknem jeszcze szaleje
ale wkrótce się uspokoi
niech zło ze świata wywieje

skończy wreszcie udręka
i spojrzymy na innych pogodniej
niczym na słowa
zaczarowanego zaklęcia

nadchodzi Jedyna Miłość
pod postacią Bożego dziecięcia

zimny kamień cały pęka
nadchodzi pora zimowa
a wraz z nią
powoli

idą Święta

Czekając na ...
Wszystko, czego mi potrzeba...
 

Komentarze 2

kazimierzsurzyn@gmail.com w poniedziałek, 18 listopad 2019 23:57

Ładny wiersz Maćku, faktycznie idą święta radości z narodzenia Bożej Dzieciny, pozdrawiam serdecznie.

Ładny wiersz Maćku, faktycznie idą święta radości z narodzenia Bożej Dzieciny, pozdrawiam serdecznie.
TheDiary44 w wtorek, 19 listopad 2019 14:20

Ta jesień ucieka wyjątkowo szybko
Pozdrawiam

Ta jesień ucieka wyjątkowo szybko Pozdrawiam
wtorek, 19 marzec 2024

Zdjęcie captcha