Przedwiośnie
niecierpliwie szukam
zwiastunów wiosny
które spowite
snem zimowym
jeszcze drzemią
pocieszam bratnio
zniewoloną rzekę
że już wkrótce
jej fale skruszą
jarzmo niewoli
delikatnie muskam
zziębniętą gałązkę
i szepczę do niej
że już niebawem
w zieleń się przystroi
uderzam iskrą słowa
o ludzkie sumienie
i oczekuję z nadzieją
że skute lodem serca
też kiedyś zelżeją
Autor: Don Adalberto
Komentarze 6
Wiosna nas wyzwoli . Malujesz po prostu słowem
Podobnie jak Ty, Marmurze. Dobrej nocy.
Piękny!!!
Na takie wiersze czekam...
Pozdrawiam
Dziękuję Anno, ale czasem trudno jest sprostać gustom wszystkich, którzy odwiedzają tę stronę. Twój gust już trochę znam. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy.
Piękny wiersz. Jestem pod wielkim wrażeniem głębi słów ostatniej zwrotki. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za uznanie. Najbardziej cenię utwory, które wnoszą do naszego życia przesłanie. Pozdrawiam