PRZEPRASZAM PANIE
Przepraszam Panie
za moje wszystkie złe
dni
za rozum co nie ogarnia Twojej
wielkości
za oczy patrzące tam gdzie
nie powinny
za język mówiący więcej niż
potrzeba
za serce niegodne Ciebie
Boże
za ręce lepkie do czynów
nieprzyzwoitych
za ramiona które mało
przytulają
za ciało rozkoszujące się
w lenistwie
za duszę łapiącą ciemności
pokus
za powierzchowne kochanie
bliskich
za rozzuchwalenie w świata
pysze
za niewystarczającą do wszystkiego
miłość
za czasem nieautentyczną
wiarę
za tak rzadkie chwile
wyciszenia
za mizerność i człowieczą
słabość
Przepraszam Panie
Boże Ojcze Mój
W całej swej niedoskonałości
Kocham Cię prawdziwie najmocniej jak
umiem
Kazimierz Surzyn
Komentarze