Rozłąka emigracyjna

 

Ostatnie kwiaty zwiędły zbyt szybko,

jakby miłości mniej w nich było.

 

Niepokój wzrasta coraz głębszą ciszą,

świadomość rozłąki wdziera się siłą.

 

Nadzieja jednak jest wciąż bardzo blisko,

miłość w nas żyje - pomimo wszystko.

 

 

* Wiersz w formie listu żony/dziewczyny do emigranta

 

 

 

Dżuma
BEZ CIEBIE
 

Komentarze 2

marmur w czwartek, 30 styczeń 2020 22:34

Pozdrawiam

Pozdrawiam
Wiesława Waliszewska w piątek, 28 luty 2020 10:45

Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie

Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha