Sam na sam ze sobą

Taka niewdzięczna dziś jakby odwetu
płoche serce szukało bardzo zranione
nie pożyczyła mi klucza do życia sekretu
powiędły już w wazonie róże czerwone

drewno w kominku pięknie się dopala
czuję miłe ciepło ale nie pachnącego ciała
zmęczony umysł zalewa znów myśli fala
sam jak liść na łące gdzie dzięcielina pała

oglądam w snach film ze wspomnieniem
tamtych chwil delikatnych w każdym dotyku
czas pokrywa twoje słowa szarym cieniem
już jej niczego nie ułożę choć jednego liryku

kiedyś była moją na co dzień pierwszą muzą
samotny idę na przeznaczenia krętej drodze
jeszcze piórem oddam cześć miłości gruzom
odeszła na zawsze i …dlatego ja odchodzę

WOLNOŚĆ
RADOŚĆ
 

Komentarze 3

Gość - Maria w piątek, 18 październik 2019 09:32

Utrata kogoś bliskiego zawsze jest bolesna.

Utrata kogoś bliskiego zawsze jest bolesna.
kazimierzsurzyn@gmail.com w piątek, 18 październik 2019 11:29

Niestety tak już jest, że odchodzą bliscy i dalsi więc kochajmy się wzajemnie, bo tak szybko odchodzą. Pozdrawiam serdecznie.

Niestety tak już jest, że odchodzą bliscy i dalsi więc kochajmy się wzajemnie, bo tak szybko odchodzą. Pozdrawiam serdecznie.
Gość - marmur w piątek, 18 październik 2019 23:50

Smutno . Pozdrawiam raz jeszcze serdecznie .

https://www.youtube.com/watch?v=FMzDc--5u-U

Smutno . Pozdrawiam raz jeszcze serdecznie . https://www.youtube.com/watch?v=FMzDc--5u-U
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha