Słońce, me Słońce na niebie widziałem,
Zawsze przed sobą znajdywać je chciałem,
Lecz chmury się ciemne, burzliwe zebrały
I ten cudny widok sprzed oczu zabrały.
Goryczy krople i srogi sztorm kłótni,
Dzieje człowieka opisał głos lutni,
I chociaż wydaje się że to chwilka,
Bohaterowie nie spali przez nocy kilka.
Tak więc i Ty doceń swe Słońce,
Bo co ma początki - ma też i końce,
A kiedy burza Twe Słońce przysłoni,
Niechaj Cię miłość przed deszczem uchroni...