Byłem dziką kometą
przemierzałem
bezdroża życia
byłem blyskawicą
nagłego gniewu
piorunem i gromem
targany
głodem poznania
zderzyłem się
z głęboką tonią
spokoju i zaufania
balsamem zalałaś
rany moje
ucichły
dzikości mojej
niepokoje
***
Dział: Liryki
***
ZM
przemierzałem
bezdroża życia
byłem blyskawicą
nagłego gniewu
piorunem i gromem
targany
głodem poznania
zderzyłem się
z głęboką tonią
spokoju i zaufania
balsamem zalałaś
rany moje
ucichły
dzikości mojej
niepokoje
***
Dział: Liryki
***
ZM