Moje katharsis

Biegnę
walczyłem do końca
upadałem
wstawałem
dostawałem cięgi
oddawałem
powracałem
często zmęczenie
zniechęcało
nie poddawałem się
czasem
niewiele brakowało
wytrwałem
dzisiaj
biegnę
pokonując
stresy
poprzednich lat
biegnę
zachłystując się
świeżym powietrzem
biegnę
gubiąc zmartwienia
to moje katharsis
biegnę
po nowe wyzwania
i nowe wyzwolenia

***
Dział: Dialogi wewnętrzne
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  885 odsłon

Rozdroża naszych dróg

Rozdroża naszych dróg
wyborów konsekwencje
jednych prowadzi Bóg
drudzy brudne mają ręce
w ręku masz kluczy pęk
i gdzieś tam jest też lęk
gdy stajesz na rozdrożu
by kolejny klucz
powiódł cię nową drogą
co na niej znajdziesz
wie tylko jeden Bóg
ludzie zgadywać mogą
stojąc na rozdrożu dróg
wyjmuję kolejny klucz

***
Dział: Inne wymiary
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  839 odsłon

Jestem jak górski potok

Jestem jak górski potok
czasem spokojny
leniwie spływając
bawię się
igrając
sącząc się
pomiędzy
lecz gdy
ulewa
mnie napełnia
furia we mnie
wstępuje
szalejąc
spływam kaskadami
porywając wszystko
na mojej drodze
zachłannie
poszerzając
mojego świata
łożysko
aby potem
leniwie
snuć się
pomiędzy
czekając
na następną burzę

***
Dział: Inne wymiary
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  1232 odsłon

Jesteś

jesteś
czekałem tak długo
straciłem nadzieję
przyszłaś
czas
surowo
obszedł się z nami
fotografie
pociemniały
włosy pobielały
wspomnienia
kiedyś
kiedy to było
tamte chwile
minęły
teraz
to tylko
wspomnienia


***
Dział: Liryki
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  1003 odsłon

Zamyślenie

Zamyślenie
rzuca cień
na twoją twarz
przecież
tak długo ją znasz
linie czasu
jak szczeliny suszy
malują obraz
który niejednego wzruszy
pełzające chyłkiem
dostojeństwo
odznaka wieku
czy też krzyż za męstwo
tyle zdarzeń
zapisało swoje chwile
czyżby było tego aż tyle
zamyślenie
realność życia
na twarzy obraz
nie do ukrycia
masz

***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  917 odsłon