Syn marnotrawny

natrętnie jestem

marnotrawnym synem

który ze skruszonym sercem

do domu powraca

a Ty - Ojcem

nieskończenie miłosiernym

który na spotkanie wybiega

i synowi wybacza

 

choć nieustannie

majątek trwonię

i szkarłatem grzechów

serce Twoje ranię

Ty - wspaniałą ucztę

przygotowujesz dla mnie

i szatę biesiadną

dajesz mi - Panie

 

 

Autor: Don Adalberto

O PRALINCE
Kotek i myszka
 

Komentarze 4

Gość - Kazimierz w niedziela, 31 marzec 2019 13:12

Piękne nawiązanie do dzisiejszej Ewangelii. Serdecznie pozdrawiam.

Piękne nawiązanie do dzisiejszej Ewangelii. Serdecznie pozdrawiam.
Gość - D. Adalberto w poniedziałek, 01 kwiecień 2019 18:38

Dziękuję Kazimierzu i również pozdrawiam.

Dziękuję Kazimierzu i również pozdrawiam.
Wiesława Waliszewska w niedziela, 31 marzec 2019 18:11

Piękny wiersz odnoszący się w osobistej przenośni do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o nieskończonym miłosierdzi Boga i Jego wielkiej miłości do nas. Pozdrawiam.

Piękny wiersz odnoszący się w osobistej przenośni do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o nieskończonym miłosierdzi Boga i Jego wielkiej miłości do nas. Pozdrawiam.
Gość - D. Adalberto w poniedziałek, 01 kwiecień 2019 18:40

Dziękuję Wiesławo. Przypowieść o synu marnotrawnym należy do moich ulubionych przypowieści ewangelicznych. Serdecznie pozdrawiam.

Dziękuję Wiesławo. Przypowieść o synu marnotrawnym należy do moich ulubionych przypowieści ewangelicznych. Serdecznie pozdrawiam.
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha