Szklanka wody
Jak odwrócić szklankę pełną wody
by kropli nie uronić kto mi powie ?
sposób jedyny jaki znam
to stanąć na głowie
Herbatę posłodzić jak
łyżeczki nie słysząc odgłosu
gorzkie życie spić z wierzchu
czekając na słodycz losu ?
Złamaną gałąź wiatr targa
nie uratuję co nie zdrowe
odetnę stare myślenie a
wyrosną pędy nowe
W nowe wejść bez balastu
z wiru chaosu , on bez końca
rozbija duszę na czynniki pierwsze
poczuć ten promień słońca
Co zmywa trosk ułudę
wskakując do pociągu nadziei
kamyk zielony ściskam z wiarą
że więcej się nie wykolei
Bywa gdy na cud czekam
co cisza mi podpowie
by nie uronić kropli łzy
czasem trzeba stanąć na głowie
Jak odwrócić szklankę pełną wody
by kropli nie uronić , kto mi powie ?
sposób jedyny jaki znam
to stanąć na głowie
Herbatę posłodzić jak
łyżeczki nie słysząc odgłosu
gorzkie życie spić z wierzchu
czekając na słodycz losu ?
Złamaną gałąź wiatr targa
nie uratuję co nie zdrowe
odetnę stare myślenie a
wyrosną pędy nowe
W nowe wejść bez balastu
z wiru chaosu , on bez końca
rozbija duszę na czynniki pierwsze
poczuć ten promień słońca
Co zmywa trosk ułudę
wskakując do pociągu nadziei
kamyk zielony ściskam z wiarą
że więcej się nie wykolei
Bywa gdy na cud czekam
co cisza mi podpowie
by nie uronić kropli łzy
czasem trzeba stanąć na głowie
Komentarze 2
Świetny wiersz Marmurze.
Pozdrawiam
Ps "by kropli nie uronić , kto mi powie ?" - przed przecinkiem nie powinno być spacji. Troszkę rzuca się w oczy
Dziękuje TheDiary za komentarz . Pozdrawiam serdecznie ( przecinki to moja zmora więc go wykasowałem wcale )