Takie dwa limeryki
Chłopek roztropek z dorzecza Warty,
wyzywa wciąż osła nie na żarty.
Ja cię jeszcze nauczę,
nań krzyczy i go tłucze.
Osioł jest cierpliwy, chłop uparty.
Kiedyś pewien stary dżokej w Łomży,
uczył jazdy na koniu na lonży.
Gdy robota mu zbrzydła,
dorobił klaczy skrzydła.
Dziś na Pegazie nad miastem krąży.
Komentarze