Tato

 

za skrzywionym płotem 
rozkwitły kolorowe malwy

w sercu ożyło
wspomnienie letniego poranka
kiedy to tato
na odpustowym jarmarku
kopił mi różaniec
z kokardkami jak malwy
i założył na szyję

nie ma już takich jarmarków
nie ma różańców z bułeczek 
mego ojca też nie ma

tylko malwy kwitną

Zasiedziałam się
Cud miłości z cierpienia rodzi
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
sobota, 20 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha