Tsunami

 

To nie był sen...

Kiedy ich oczy się spotkały
Wiosnę miała w sercu.
Zmęczone, odnalazło port - pisało ciepłem,
miłości westchnieniem.

Wszystko co nie było nim
nie miało znaczenia, sensu.

Budziły się zmysły...opuszkami palców,
delikatnym dotykiem
malował pożądanie... szeptem, namiętnie.

Nagie i bezbronne pragnienia.

To nie był sen...

Schyłek września czerwienią jarzębin zakwitnął.
Jego milczenie jej krzykiem, 
zawieszonym w przestrzeni czasu.

Dlaczego? zazdrosny los?

ból pulsuje tuż pod skórą...dryfuje.


Zaszyła usta by nie krzyczeć.

Samotność
W kielichach przebiśniegów
 

Komentarze 2

Gość - marmur w środa, 20 marzec 2019 22:35

Ładny wiersz , prawdziwy . Pozdrawiam Kroplo .
https://www.youtube.com/watch?v=mgWGR-g9mFQ

Ładny wiersz , prawdziwy . Pozdrawiam Kroplo . https://www.youtube.com/watch?v=mgWGR-g9mFQ
Gość - Kropla47 w środa, 20 marzec 2019 22:46

Dziękuję za opinię i link...świetny!

Dziękuję za opinię i link...świetny!
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha