WSZYSTKIE NASZE...
Dzienne sprawy...
Te najbardziej chlebowe:
Kruche, świeże
i powszednie
i dojrzałe
Podzielone
smakiem wiecznym
i niezmiennym
obdarzone
Te, za późno
rozpoczęte
i te stare, poczerstwiałe
I okruchy pozbierane
niepotrzebnie wyrzucone
resztki dzienne
Jednak - dobre
ludzkie, Boże
Tobie składam w każdy wieczór
I w ostatni wieczór
złożę.
Komentarze