XIV zamyślenie
Chryste Panie
Tyś dobrowolnie
z miłości do ludzi
poniósł haniebną śmierć
za grzechy każdego z nas
a my jesteśmy niezmiennie
przygniatającym Cię rumowiskiem
od tysięcy lat
sypią się lawiną
nasze zbrodnie
kaźnie
i cierpienia
zadawane Tobie
w drugim człowieku
Ty jednak wciąż
powstajesz z grobu
naszych win przeklętych
i Zmartwychwstały
ponad
wiekami
TRWASZ
Komentarze 6
Każdy wiersz pisany "do szuflady" lub dla samego siebie, nie spełnia swojej roli. Wiersz potrzebuje drugiego człowieka. Serdecznie pozdrawiam.