Zły dotyk twój
Wzburzył niepokój
Zabić mnie chciałeś
Czemu mnie zmuszałeś?
Płakałam po nocach
Brakowała siły na śmiech
Mimo to się uśmiechałam
Powoli, powolutku usychałam
Nie wiem czemu się zakochałam
Ty nie znałeś miłości
Nikt nie okazywał Tobie czułości
Byłeś niczym trucizna
Pozostała krwawiąca blizna