Z gitarą przez życie

 Z gitarą idę przez życie -
ona mi wciąż towarzyszką
znam każdej struny dźwięki
miłością nasączone
często smutnej piosenki

jest ze mną od zawsze
rozbraja złe nastroje
gdy strun jej dotykam
wybrzmiewa skargi moje
gdy serce radością śpiewa
jestem pełna nadziei
błogość mi duszę zalewa

czasami pęknięta struna
niweczy harmonię brzmienia
jak życie - kiedy się
w koszmar zamienia
ratuje mnie wtedy jej dotyk
i strun cichutkie brzmienie
następna piosenka -
jest duszy wyzwoleniem .

autor: Helena Szymko/
foto z Gogle/

Zdjęcie z opisem: Wiersz z mojego najnowszego tomiku, pt

 

BARWY MIŁOŚCI
Chciałabym
 

Komentarze 2

Gość - Oskar Wizard w wtorek, 07 maj 2019 13:45

Nauczysz mnie grać? A jeszcze lepiej, będziesz grać, a śpiewać będziemy już razem. Pozdrawiam serdecznie.

Nauczysz mnie grać? A jeszcze lepiej, będziesz grać, a śpiewać będziemy już razem. Pozdrawiam serdecznie.:)
Helena Szymko w wtorek, 07 maj 2019 14:07

Super, byłoby fajnie, śpiewać też potrafię. Pozdrawiam ciepło

Super, byłoby fajnie, śpiewać też potrafię. Pozdrawiam ciepło:)
wtorek, 16 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha