Z MIŁOŚCI

Czuję się tak subtelnie jakbym
przemierzał na skrzydłach świat
i w duszy muzyka grała wciąż
a boskie promienie spływały
pełnią witalności
jakbym dotykał cudu gwiazd
bajońskim sercem czułym
i pieścił w dłoniach słońce.

Żarliwa miłość faluje szczęściem
i nektarem nieopisanej słodkości.
Zadowolenie płynie nam z oczu edenem.
Nawet to co wydaje się niemożliwe
staje się rzeczywistością.

Jakże życie jest piękne
w barwach prawdziwego miłowania.

Kazimierz Surzyn
WIGILIA
ANIOŁY
 

Komentarze 2

marmur w poniedziałek, 21 grudzień 2020 19:39

Piękne słowa .

Piękne słowa .
kazimierzsurzyn@gmail.com w środa, 23 grudzień 2020 15:57

Miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha