Zachwyt (po deszczu)


Niebo przegląda się w kałuży.
Na chwilę wyjrzało
słońce.
Zadrżało kolorami tęczy
w kroplach deszczu,
rozwieszonych na liściach.

W piersi dech zaparło.


Ileż cudów stworzyłeś
mój Boże,
ale my nie umiemy patrzeć,
a jeśli - to jedynie,
przez pryzmat naszego
egoizmu.

 

I tyko czasami
niczym błysk pioruna - olśnienie!


Jak pięknie!

 

Tym zachwytem składamy,
hołd Panie
dla Twego doskonałego dzieła.

Tęsknota
Na serca dnie.
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
środa, 24 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha