Zamknięte oczy

Otwierając oczy

łapie haust światła

przepływa prądem

od źrenic do dużego

palca stopy i z powrotem

obumarłe nadziei komórki

budzą się do chcenia

westchnienie z wydechem

złe zabiera wspomnienia, wiatr

północny zimny

krew zmroził i ciało

do szpiku kości , odejdzie

ciepło niech się rozgości

zakwitnie ten przebiśnieg

on taflę lodu skruszy

tyle wiosen za mną

przede mną nie wiem ile

to wie promień złoty

rozpali  moje serce

nadzieję swą roztoczy

bo jutro przecież wiosna

przeniknij proszę nawet

przez zamknięte moje oczy

 

 

 

 

 

 

TWARZ SAMOTNOŚCI
Poezja miniaturowa
 

Komentarze 5

Gość - Kazimierz w czwartek, 21 marzec 2019 13:45

Ładny wiersz o cierpieniu, tęsknocie, ale też o nadziei w lepsze jutro.
Pozdrawiam.

Ładny wiersz o cierpieniu, tęsknocie, ale też o nadziei w lepsze jutro. Pozdrawiam.
Gość - marmur w piątek, 22 marzec 2019 20:01

Tak właśnie . Jutrzejsza nadzieja jest paliwem do działania. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz .

Tak właśnie . Jutrzejsza nadzieja jest paliwem do działania. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz .
Gość - D. Adalberto w czwartek, 21 marzec 2019 19:35

Utwór ciekawy, czytałem go kilka razy. Marmurze, ten zdjęty przez Ciebie wiersz bardzo mi się podobał. Jeśli moje uwagi dotyczące pisowni były przyczyną, że go nie zamieściłeś ponownie, to bardzo przepraszam.

Utwór ciekawy, czytałem go kilka razy. Marmurze, ten zdjęty przez Ciebie wiersz bardzo mi się podobał. Jeśli moje uwagi dotyczące pisowni były przyczyną, że go nie zamieściłeś ponownie, to bardzo przepraszam.
Gość - marmur w piątek, 22 marzec 2019 20:15

Pozdrawiam serdecznie D.Adalberto . Znamy się nie od dziś . Cenię bardzo sobie twoje uwagi , cieszę się że masz ochotę pochylić się nad moim wierszem i skorygować co nieco . Wiersze ostatnio piszę na gorąco , na klawiaturze . Siadam piszę i publikuję . Krótka jest droga na tego bloga bo pomijam papier . Pisanie w zeszycie nie jest tak spontaniczne i zawsze daje czas na przemyślenie tego co się napisało . Tu nie chodzi o twoje uwagi ale o moje uczucia . Pewnych wierszy nie powinienem na chwilę obecną publikować bo są one zbyt osobiste ( taki to trochę ekshibicjonizm emocjonalny ) . Może opublikuje wiersze które zdjąłem za jakiś czas ale jeszcze nie teraz .

Pozdrawiam serdecznie D.Adalberto . Znamy się nie od dziś ;) . Cenię bardzo sobie twoje uwagi , cieszę się że masz ochotę pochylić się nad moim wierszem i skorygować co nieco . Wiersze ostatnio piszę na gorąco , na klawiaturze . Siadam piszę i publikuję . Krótka jest droga na tego bloga bo pomijam papier . Pisanie w zeszycie nie jest tak spontaniczne i zawsze daje czas na przemyślenie tego co się napisało . Tu nie chodzi o twoje uwagi ale o moje uczucia . Pewnych wierszy nie powinienem na chwilę obecną publikować bo są one zbyt osobiste ( taki to trochę ekshibicjonizm emocjonalny ) . Może opublikuje wiersze które zdjąłem za jakiś czas ale jeszcze nie teraz .
Gość - D. Adalberto w sobota, 23 marzec 2019 17:45

Witam Cię bardzo serdecznie. W pełni podzielam pogląd, że nie wszystko można publikować. Są utwory, które muszą w nas dojrzeć, a może to my musimy do nich dorosnąć. Są też wiersze, które zrozumieć możemy tylko my sami, bo odbiór innych może minąć się z prawdą. Ja też bardzo długo czekałem zanim opublikowałem mój pierwszy zbiór poezji w formie papierowej. Teraz przynajmniej wiem dlaczego nie zamieściłeś ponownie tego wiersza. Dziękuję za wyjaśnienie i pozdrawiam najpiękniej.

Witam Cię bardzo serdecznie. W pełni podzielam pogląd, że nie wszystko można publikować. Są utwory, które muszą w nas dojrzeć, a może to my musimy do nich dorosnąć. Są też wiersze, które zrozumieć możemy tylko my sami, bo odbiór innych może minąć się z prawdą. Ja też bardzo długo czekałem zanim opublikowałem mój pierwszy zbiór poezji w formie papierowej. Teraz przynajmniej wiem dlaczego nie zamieściłeś ponownie tego wiersza. Dziękuję za wyjaśnienie i pozdrawiam najpiękniej.
sobota, 20 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha