Zamknięte oczy
Otwierając oczy
łapie haust światła
przepływa prądem
od źrenic do dużego
palca stopy i z powrotem
obumarłe nadziei komórki
budzą się do chcenia
westchnienie z wydechem
złe zabiera wspomnienia, wiatr
północny zimny
krew zmroził i ciało
do szpiku kości , odejdzie
ciepło niech się rozgości
zakwitnie ten przebiśnieg
on taflę lodu skruszy
tyle wiosen za mną
przede mną nie wiem ile
to wie promień złoty
rozpali moje serce
nadzieję swą roztoczy
bo jutro przecież wiosna
przeniknij proszę nawet
przez zamknięte moje oczy
Komentarze 5
Ładny wiersz o cierpieniu, tęsknocie, ale też o nadziei w lepsze jutro.
Pozdrawiam.
Tak właśnie . Jutrzejsza nadzieja jest paliwem do działania. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz .
Utwór ciekawy, czytałem go kilka razy. Marmurze, ten zdjęty przez Ciebie wiersz bardzo mi się podobał. Jeśli moje uwagi dotyczące pisowni były przyczyną, że go nie zamieściłeś ponownie, to bardzo przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie D.Adalberto . Znamy się nie od dziś . Cenię bardzo sobie twoje uwagi , cieszę się że masz ochotę pochylić się nad moim wierszem i skorygować co nieco . Wiersze ostatnio piszę na gorąco , na klawiaturze . Siadam piszę i publikuję . Krótka jest droga na tego bloga bo pomijam papier . Pisanie w zeszycie nie jest tak spontaniczne i zawsze daje czas na przemyślenie tego co się napisało . Tu nie chodzi o twoje uwagi ale o moje uczucia . Pewnych wierszy nie powinienem na chwilę obecną publikować bo są one zbyt osobiste ( taki to trochę ekshibicjonizm emocjonalny ) . Może opublikuje wiersze które zdjąłem za jakiś czas ale jeszcze nie teraz .
Witam Cię bardzo serdecznie. W pełni podzielam pogląd, że nie wszystko można publikować. Są utwory, które muszą w nas dojrzeć, a może to my musimy do nich dorosnąć. Są też wiersze, które zrozumieć możemy tylko my sami, bo odbiór innych może minąć się z prawdą. Ja też bardzo długo czekałem zanim opublikowałem mój pierwszy zbiór poezji w formie papierowej. Teraz przynajmniej wiem dlaczego nie zamieściłeś ponownie tego wiersza. Dziękuję za wyjaśnienie i pozdrawiam najpiękniej.