Zaufałam Panu
Zaufałam Panu, zaufałam
Więc jak ptak spłoszony nie mknę w góry
Choć dopadły mnie troski, cierpienia,
Choć zawisły samotności chmury.
Zaufałam Panu, zaufałam
I wciąż nowym wierszem budzę strunę
Bo Bóg patrzy na wszystko z wysoka,
Zna mą duszę, ból każdy rozumie.
Zaufałam Panu, zaufałam
On jest każdej pieśni mojej Panem
I w Nim całą złożyłam nadzieję,
Z nim zwyciężę i z Nim pozostanę.
Inspiracją do powstania tego wiersza był Psalm 11
Komentarze 6
Dziękuję Oskarze za piękny komentarz. Pozdrawiam serdecznie