ZDARZENIE
Czekały na busa
w złotych promieniach
wstającego słońca
matka z córeczką
uśmiechnięte żartowały
jak mówili świadkowie
takie szczęśliwe
dwa serca blisko siebie
i w sekundzie auto
wjechało w ludzi
kierowca pijany
coś z trudem bełkotał
a córka w objęciach matki
obie leżą w mogile
pośród brzóz płaczących
i słuchają ptaków
co im o różnych porach
niebieskie arie śpiewają
miałem piękny sen
dusze mamusi i córuni
Bogu aniołowie zanieśli
Kazimierz Surzyn
Komentarze 2
Smutne ale bardzo prawdziwe . Pozdrawiam Kazimierzu serdecznie .
https://www.youtube.com/watch?v=Dg6JDS1lI_8
Dziękuję bardzo marmurze. Grzegorz Turnau świetny jak zawsze, pozdrawiam
serdecznie.