Zmieniam

Zmieniam , pomyślałem sobie 

zmieniam stan skupienia

zatopiony w ciężkiej materii

rozpuszczam ołowiane kule

jedząc sałatkę z mizerii

przestrzeń do siebie tulę

Czy błogością jest oderwanie

 emocji złych obłupanie ?

Tak , pakuje co niechciane

do walizki

owoców znów słodkich kosztuje

tych pozytywnych myśli

co zakopane były w ogródku z wiosenną marchewką

Gdy pył światła w sercu kiełkuje

nie czekam aż się przyśni miłość

wchodzę do duszy pogody dobrej

tam moje miejsce na wieki amen

 

Niedziela Palmowa 2020
Pod ścianą
 

Komentarze 2

kazimierzsurzyn@gmail.com w piątek, 03 kwiecień 2020 23:22

Refleksyjny z bardzo dobrą puentą, pozdrawiam serdecznie.

Refleksyjny z bardzo dobrą puentą, pozdrawiam serdecznie.
Maciej w sobota, 04 kwiecień 2020 13:58

bardzo dobry wiersz
czytałem z upodobaniem

bardzo dobry wiersz czytałem z upodobaniem
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha