Zła miłość
nawet mury ociekają nieszczęściem
albo on ucieka
albo ona
łkając brną
w kamiennych łzach
a w trzewiach duszy
wróg wciąż ten sam
płoszy powiew
głębszego oddechu
wola trwania
hartowana każdego dnia.
Zdjęcie captcha
Odwiedza nas 395 gości oraz 0 użytkowników.
Komentarze