Nic więcej
Stąpam po wilgotnej trawie,
ogarnia mnie czysty spokój.
Żaba rechocze w stawie -
zalazła swoje lokum.
Świerszcze grają cichutko -
na skrzypeczkach malutkich.
Płyną nuty leciutko
z łapek cieniutkich.
zanurzeni głęboko w sobie,
skąpani w letnim deszczu -
ty we mnie, ja w tobie
w odrobinie dreszczu.
Komentarze 3
Pozdrawiam BlueRiver
Wiersz, który wypełnił mnie spokojem i jeszcze bardziej utwierdził w przekonaniu, że wszystko ma swoje miejsce i czas na Ziemi. I że warto doceniać małe i niepozorne rzeczy.
Marmur również pozdrawiam
Moniko bardzo mi miło, że wpadłaś i poświęciłaś swój cenny czas na przeczytanie mojego 'tworu'
Jeżeli nie dojrzymy i nie docenimy małych rzeczy to duże też nam nie dadzą radości.
Od drobnostek się wszystko zaczyna
Cieszę się, że wiersz trafił do Ciebie i zapraszam Cię ponownie do mnie
Pozdrawiam cieplutko