Stoi w kącie postać zamglona
mężczyzna ? kobieta ?
rozpoznać nie zdołam
kusi tańczy
szepce i woła:
Chodź do mnie ....
Chodź do mnie o duszo zraniona
duszo bólem zorana
zalana oceanem łez
Chodź do mnie ...
chcesz ?
Dam Ci ciszę co w uszach zakrzyczy
I spokój co duszę przygniata ....
O Pani piękna łaskawa
Ty niesiesz ukojenie ...
Skołatane serce
wyrywa się do Ciebie ....
Weź lęk niepokój
obawę i zdradę
niekochanie i kłamstwa
a oddaj mi błagam
O Pani
tylko kawałek ....
dzieciństwa.