Miłość zadrwiła
rozkosznie smagając
ze zdwojonym chłodem
kpiąc z wrażliwości
tak jak jaśniała wprzódy
to popełniając tę zbrodnię
ohydą stała łamiąc
serce tkliwe.
Zdjęcie captcha
Odwiedza nas 2081 gości oraz 0 użytkowników.
Komentarze