Sen

Krzycze nie otwierając ust,
Płacze nie roniąc łez,
Co to kurwa jest?
Patrze i nie wierze,
Jak wariat się szczerze.
Jezus na polu chłosta
Niewidzialnego Różowego Jednorożca.
To ja chyba już wiem,
To znów ten głupi sen.
A ja w tym sennym tartarze,
Znów o obudzeniu się marze.
Już ten senny obraz mnie męczy,
Każda sekunda mnie dręczy,
Ale to nie koniec koszmaru.
Sen staje się jeszcze głupszy
Diabeł Boga dupczy.
Więc usilnie zamykam oczy.
Zabieg ten jednak daremny,
Wiem że nie zakończy mej gehenny.
Więc po długiej walce,
Leżę na tonącej barce,
A moje senne zmagania
Niczym łania
Znikły gdzieś w lesie
Poleże, zobacze gdzie to mnie poniesie.

Czytaj wiersz
  1035 odsłon
Tematyka:

Różany cyjanek

Zamknąłem okno życia,
Gdy usłyszałem kostuchy wycia,
Brzeg Styksu, podmył mi nogi,
Mój umysł obumarł z trwogi,

W otoczce smutku Ją widziałem,
dostrzegła śmierć w mym życiu całym,
Rozkład pożycia i radości,
zdradę, oszustwo, szczyptę chciwości.

Trucizna w moich żyłach,
Wlecze się jak otyła,
Do serca dochodzi już,
Cyjanek, z zapachem róż.

Zaryglowałem drzwi do Boga,
Nie postanie tu jego noga,
Nie chciałem zrzucić z głowy korony,
A teraz On zsyła mi wrony,

Znów krzyk, i głuchy  wrzask,
Oślepiający kościsty blask,
Śmierć epitafium już śpiewa,
Nie chce mej duszy? bo już jej nie mam.

W mych ustach gorzki smak wina,
czerwień mych win po policzkach spływa,
łza krwawa w oku się kręci,
gdy teatr życia widzę w pamięci.

Trucizna, dosięga serca,
uśmiech kochanej serce przewierca,
z sylwetką śmierci zlewa się ona,
Cyjanku kieliszek podała żona?
A wokół róże?

Czytaj wiersz
  7702 odsłon

Tron

Patrzę na tron
Pusty
bo jeszcze na nim nie usiadłem
Drewniany
nie stalowy
jak obręcze i łańcuchy
Mój dar
dla przeciwności losu
Jeśli jesteś jedną z nich
Kamienne stopnie
niezliczonych wspomnień
Wspomnień kamieni
Przecież jestem młody
Zawsze
Stąpam powoli
wcale się nie starając
myśleć o czymś innym
niż wodospad krwi
Nosi moje Imię
Ostatni
Ze szczytu widzę świat
na kolanach
Odwrócony plecami
modli się do obrazów
Nie poznaję sam siebie

Pozwoliłem im oddychać
moimi ustami.

Czytaj wiersz
  1957 odsłon
Tematyka: