MGŁA
Tańczyła z wiatrem mgła,
beskidzkimi borami
uporczywie szła,
wznosiła oblicze ponad góry,
nie straszne jej były mury
suskiego zamku obronnego,
Małym Wawelem zwanego.
Jak szalona dopadła
górskich szczytów skrzydła,
nić pajęczą na łąkę założyła
i słońce siecią przykryła.
Kwiatom zapach odebrała,
drzewa puchem okryła,
z porankiem walczyła,
obłokom strachu napędziła,
(bo one białe i mgła biała).
Aż usnął zmęczony wiatr,
a razem z nim zasnęła mgła.
Kazimierz Surzyn
Komentarze 2
Pięknie opisana wiosenna przyroda, pełna niezwykłych zjawisk. Serdecznie pozdrawiam
Dziękuję bardzo, Wiesławo. Wiosna jak miłość różne ma odcienie. Serdecznie
pozdrawiam.