Szpital

 

zbyt często

jest to

ostatnia deska ratunku

krawędź życia

nadzieja

na pograniczu rozpaczy

ostatnie westchnienie

niknący puls

 

kara za nieuwagę

brak wyobraźni

pojawienie się

w złym miejscu

o złej porze

 

(nigdy jednak

nie wiadomo

gdzie są te dobre

miejsca i pory dnia)

 

lub wprost przeciwnie

odwaga

by coś w sobie poprawić

oszukać czas

i przeznaczenie

 

myślałem

że szpital

pachnie lizolem

 

wcale nie

 

ma zapach

strachu

i lęku pierwotnego

 

jak dobrze

że byłem tu

tylko gościem

 

 

Oskar Wizard

 

 

Gdybym był bogaczem...*
Dla Ciebie
 

Komentarze 4

Gość - Klaudyna w sobota, 29 grudzień 2018 21:22

Tak myślałam mysli zamyślone wymyślone Dlatego na Nowy 2019 Rok zdrowia za darmo nie za miliony skrzypkowe a za dobre uczynki w zamian a dla nas takich samych mysli gdy wciaz widzimy nowy wiersz.

Tak myślałam mysli zamyślone wymyślone Dlatego na Nowy 2019 Rok zdrowia za darmo nie za miliony skrzypkowe a za dobre uczynki w zamian ;) a dla nas takich samych mysli gdy wciaz widzimy nowy wiersz.
Gość - Oskar Wizard w niedziela, 30 grudzień 2018 17:52

Tak. Byłem w szpitalach zbyt często. Czasem wolałbym chyba być chorym niż wspierającym. Zdrówka życząc pozdrawiam.

Tak. Byłem w szpitalach zbyt często. Czasem wolałbym chyba być chorym niż wspierającym. Zdrówka życząc pozdrawiam.:)
Gość - Anna w niedziela, 30 grudzień 2018 21:32

Piękny wiersz!

Piękny wiersz!
Oskar Wizard w poniedziałek, 31 grudzień 2018 10:09

Dziękuję i życzę Szczęśliwego Nowego Roku))))

Dziękuję i życzę Szczęśliwego Nowego Roku;)))))
czwartek, 02 maj 2024

Zdjęcie captcha