Znów sypie śnieg.

 

Zima podstępem

 drogowców zaskoczyła.

Ślizgają się na chodnikach

przechodnie.

Jakaś pani po schodach się stoczyła…

Mimo to uśmiecha się pogodnie.

 

Tak trzymaj,

szepczę na przystanku zziębnięty.

Z uśmiechem witam brak autobusu.

Bo mimo wszystko

 jestem wniebowzięty!

Czekam na twoich

bukiet całusów.

 

Wytrzymasz wszystko

 jeśli ktoś na ciebie czeka.

Śnieżyce gorącego serca

nie ostudzą.

Pomimo mrozu

chcę nawet śpiewać!

Dla ciebie przetrzymam

zimę najdłuższą!

 

 

Oskar Wizard

 

Księżyc
Ty wiesz
Comment for this post has been locked by admin.
 

Komentarze