CUDOWNOŚCI PRZYRODY

Przyrodo moja wspaniała

codziennie ciebie pieszczę

twą świeżością oddycham

z twych powabnych pejzaży

plotę warkocze ukochanej 

 

Całuję ziemię po której

od lat w szczęściu stąpam

ty mi źrenice rozweselasz

moje serce uszczęśliwiasz

kiedy płaczę pocieszasz

 

Patrząc na twe cudowności

trudne sprawy łagodnieją

pozwól choć cząstkę siebie

podarować drugiej połówce

muzo dodawaj sił do życia

 

Wypełnione urokiem zakątki

wiosną latem jesienią zimą

nastrajają mnie pozytywnie

nie dajesz o sobie zapomnieć

wciąż odkrywasz nowe piękno

 

Czarujesz subtelnie umysł

tak że piszę o tobie wiersze 

natchniony maluję obrazy

ze słońca gwiazd i kwiatów

naszyjnik miłej wręczam

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

   

Czytaj wiersz
  983 odsłon

MIŁOŚĆ PRAWDZIWA

Miłość prawdziwa milczy

nie zna pychy zazdrości

na poklask wcale nie liczy

oaza bezinteresowności

 

Przyciąga blaskiem spojrzeń

jest spełnieniem marzeń

usta w ustach połączone

w słodkościach uświęcone

 

Tuli mocno w ramionach

serca nocami płonące

zaspakaja nam pragnienia

w ekstazie iskier tonące

 

Ciała rzeźbi uroczo dreszczami

spełnieniami raduje nocnymi

pocałunków kwitnie kwiatami

osłania skrzydłami opiekuńczymi

 

Miłuje dopieszcza tęskni przebacza

nadsłuchuje kroków na schodach

czułością najpotężniejszą otacza

roztańczona zachwyca w przygodach

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

 

Czytaj wiersz
  553 odsłon

MODLITWA

Boże patrzysz

na mnie a ja

patrzę na Ciebie

 

Ty Panie

widzisz i wiesz

wszystko najlepiej

 

Za oceany słów

ta modlitwa

patrzenia na siebie

 

Kazimierz Surzyn 

Czytaj wiersz
  1161 odsłon

LATO

żółtawy zygzak

chmury przeciął

za nim grzmot

na ziemię runął

 

   asfalt dymi

   w spiekocie

   czuć smołę

   mój bracie

 

tworząc kałuże

niebo płacze

odświeża trawy

liście i gąszcze

 

uwielbiam cień lasu

przestrzenie zielone

w których odpoczywają

myśli moje zmęczone

 

   łąki wciąż

   pełne ziela

   zbożem złotym 

   szumią pola 

 

kwiaty w ogrodzie

rosną sercami

zachwycają nas

lata barwami

 

w falach morza

po szyję zanurzeni

topimy słońca

skwar promieni

 

Kazimierz Surzyn  

 

Czytaj wiersz
  967 odsłon

MATKO CZĘSTOCHOWSKA

Tylu pielgrzymów Ciebie odwiedza

Nie bacząc na opuchnięte nogi

O Matko Jasnogórska nami przejęta

Nie straszne są pod wiatr drogi

 

Czy żar słońce rozlewa

     Czy niebo deszczem szlocha

         Czy cieniem obejmują drzewa

             Ja idę raźno śpiewając Tobie

 

Staję przed Twym obliczem

Do stóp w pokorze upadam

Powierzam swe różne sekrety

O wstawiennictwo do Boga błagam

 

Kazimierz Surzyn

 

Czytaj wiersz
  993 odsłon