Szukałem myśli

w nieładzie rozrzucone
myśli nieokreślone
szukałem czegoś
co było ważne
bardzo
teraz mam bałagan w głowie
ani śladu tej myśli
ratujcie panowie
to było coś
sam już nie wiem co
ale było ważne
nieważne
znalazłem inne myśli
zgubiłem je zeszłej wiosny
popatrzcie jak podrosły
nawet zapuściły korzenie
nie nie
te myśli to całkiem inna sprawa
teraz muszę posprzątać
a to niełatwa zabawa
wszystkie się walają po kątach
jak je poukładam na stosach
i wstążkami przewiążę
to może przed kolacją
znaleźć tę myśl zdążę
już wiem
znalazłem
mam kupić bułeczki
do kolacyjnej paróweczki
zmykam bo sklep zamkną
a myśli niech leżą
posprzątam może kiedyś
tak tu przytulnie i swojsko
to nie jest przecież wojsko


***
Dział: Inne wymiary
***
Zbigniew Małecki

Dworzec

Płyną pociągi
dławiąc się obłędem.
Lecz w żadnym z nich

Ciebie nie ma.
Mijają jak życie
w szalonym pędzie!
Już blask gwiazd
dzień w wieczór zmienia.

Wiem, że jesteś
w jednym z tysiąca.
Jak błędny rycerz
gubię rozkłady.
Dookoła nostalgia
ciszą płynąca...
Zbyt często
szczęście mijamy.

Lecz oto znów
drzwi się otwierają.
Wiem, że to na Ciebie
wciąż czekałem!
Ramiona już prawie
radośnie przytulają...
Nie ten peron!
Znów sam zostałem!

Oskar Wizard

Marzenie najpiękniejsze

Z marzeń
największych
wyśniona...
Wyczekiwana
przez całe życie.
Radość
w piękne ciało
wcielona.
Bez końca podziwiana
w zachwycie!

A każde słowo
przytula miodem.
Szczęście poranka
i zachwyt wieczoru.
Rozpala uczucia
chroniące przed chłodem.
Bukiet namiętności,
oaza spokoju.

Życie stało się
od snów piękniejsze.
Kim więc jest
księżniczka wytęskniona?
Spójrz w moje oczy,
zamiast czytać wiersze!
Nie wie jeszcze,
że kochaną jest
właśnie ona!

Oskar Wizard

Dwa czarne anioły

Siedzą dwa czarne anioły
na gzymsu wąskim fragmencie
ze smutkiem patrzą na niebo
i życia ludzkiego krawędzie

kiedyś latały wysoko
dumnie podnosząc głowę
dzisiaj czarne ich skrzydła
mają straszną wymowę

ludzi choć są okrutni
Bóg swym okiem dogląda
o nich całkiem zapomniał
i to jest Jego klątwa

w upodleniu człowieka
ochydną mają uciechę
wiedząc że mu zabierają
wiecznego życia pociechę

siedzą ze smutkiem w oczach
na wąskim gzymsu fragmencie
wiedząc że dla nich
przyszłości w raju nie będzie

***
Dział: O aniolach diablach i duchach
***
Zbigniew Małecki

Nieśmiałość i gwałtowność

Niech płonie z rozkoszy
ciało okryte pocałunkami
aksamitem namiętności
złączone ciała i dłonie
delikatność i ekstaza doznań
nieśmiałość i gwałtowność
niech miłość ogniem płonie

wieczorem a potem w nocy
i przez dnia słodkie godziny
z dala od świata ukryci
w serc i zmysłów
uniesieniu
się tulimy

mijają godziny
w zaciszu słodkich przyjemności
przyśpieszonym oddechem
całuję oczy usta i szyję
uwielbiam jedwab potoków
dotykanych z czułością włosów
w takich chwilach
czuję
że naprawdę żyję

Oskar Wizard

Ideał

Nie daje mi spać
marzenie o niej.
Bo ta dziewczyna
to wprost ideał!
Na widok spojrzenia
serce płonie!
Nigdym w sercu
takiego wzruszenia
nie miał!

Ten zgrabny biust
i bujne loki...
Wcięcie w talii
do dłoni pasuje!
Uśmiech warg
czyni uroki!
Po prostu dziewczę
mnie fascynuje!

Gdy idzie,
ulica w zachwycie zamiera.
Płynie na szpilkach
śliczna dziewoja...
Widok moje serce
tęsknotą rozbiera.
Niestety,
cudowna dziewczyna
nie jest moja!

Oskar Wizard

Nasze Bollywood

Nasze Bollywood,
choć od Indii dalekie...
Tak bliskie jest sercu
każdego dnia.
Dzielimy sekrety,
te małe i te wielkie...
Uwielbiam,
gdy ubierasz się
jak księżniczka!

Stworzymy serial
spełnionych marzeń.
Daleki będzie
od naszych możliwości...
Zastąpimy je serc
bukietem wyobrażeń.
Od złota lepsze są
słodkie czułości.

Oskar Wizard

Czar osobisty

Skąd tyle uroku
się w tobie mieści?
Spoglądam wciąż
z rozmarzeniem...
Życie nabrało
rumieńców i treści...
A serce?
Też marzy z westchnieniem!

Gdy widzę cię,
czuję przyjemne gorąco.
Szkoda, że wciąż
tego nie dostrzegasz...
Wyglądasz jak wiosna
kwitnąco.
Jaka szkoda,
że na kogoś innego czekasz.

Bo w tobie jest piękno
i czar osobisty...
Dołącz mnie
do swoich zainteresowań listy.

Oskar Wizard

Rozkwita bukiet uczuć

Pragnę zachować
te chwile w pamięci.
Bo każda z nich
jest bezcenna.
Tyle, ile serce
jest w stanie pomieścić.
Nastrojem urocze,
słodkie, wiosenne.

Napiszę wiersz
i tobie go podaruję.
Wspomnienie
o wspólnie dzielonej
wrażliwości.
Uchwyci pióro to,
co serce czuje...
Skarb najcenniejszy
ukryty jest w czułości.

Zakwitnie bukiet uczuć,
zamiast kart kalendarzy...
Będziemy go wspólnie
zachłannie pielęgnować.
Rozrośnie się pięknie,
w miarę miłych zdarzeń...
Powiedz, jak go
na zawsze już
zachować?

Oskar Wizard

Meeting

Spotkasz tu więź złączoną nadzieją.
Prawdę nieznaną nawet kochankom.
Zobacz, jakie dobre czary się dzieją!
Wyznania nad zwykłej kawy filiżanką.

Nie ma tu szefa, gdyż wszyscy są równi.
Widziałem wielu, którzy z kolan powstali.
Jest bardzo miły nastrój, uwierz mi...
Magiczna świeca też się pali...
 
Nie słuchaj tych, którzy tu nie byli.
Bądź lepiej świadkiem losów przełomów.
Elita to ci, którzy się zmienili.
Potem wracają do szczęśliwych domów.

Oskar Wizard

Niedziela całkiem prawidłowa

Dziś wszelką aktywność
wygaśmy śmiało!
Niedziela zwalnia nas
z wszelkiego obowiązku.
To jutro
wiele
będzie się działo...
Bo wszystko znów
zacznie się od początku.

Niech żyje łóżko,
zatrzymajmy zegary!
Z chęcią przyniosę ci
kawę do posłania.
A potem
niech dzieją się
miłosne czary.
Bo niedziela służy
do kochania!

Oskar Wizard

Poniedziałek szczerzy kły

Już poniedziałek
szczerzy kły.
Skrobie pazurami
o krawędź niedzieli.
Sączy swój jad w myśli.
Umysł
jutrzejsze wizje
mieli.

Teraz niedziela
jeszcze jest otuchą.
Wiele godzin dzieli
od nowego starcia.
Lecz poniedziałek
szepcze koszmary
na ucho...
Jest w tym wytrwały,
wręcz nie do zdarcia.

W roku
stykamy się z nim
52 razy.
Przeważnie kończył
się miłym doznaniem.
Tobie z pewnością
też coś dobrego
się zdarzy.
Zamiast się go bać,
obdarz miłością!
Oskar Wizard

Pierwszy

Chciwi, lecz niechciani
Oskubani ze sztucznych wzruszeń
Bezpruderyjni w myśli i czynie
My niezgodni, my osobliwi
Mizantropijni z wyboru.

Księga Przysłów Podręcznych

Dobry treser nawet lwy nakarmi trawą.

Jeśli ktoś usilnie pragnie zmienić życie innych,
z pewnością przegrał swoje.

Tajemnica bogactwa? Chciwość.

Istnieje uczucie potężniejsze od miłości.
Jest to strach przed samotnością.

Demokracja. Sprytny pomysł bogatych
na sterowanie biedniejszymi.

Religia. Wyprzedaż nieba w promocji.
Najlepsze oferty na abonament.

Oskar Wizard

Księga Przysłów Podręcznych II

,, Widzę światełko w tunelu. Tylko dlaczego sapie i gwiżdże?”,
,, Piękna poezja miłości rozgrzewa młode ciało i stare kości”,
,, Nie zdobędziesz wielkiej góry biegiem”,
,, Jedynym sprawiedliwym sędzią jest czas”,
,, Naszą moralność najbardziej lubią krytykować niemoralni.
Mają doświadczenie”

Oskar Wizard

A gdy mnie nie ma

A gdy mnie nie ma,
to wcale nie pracuję...
Hulaszczy życia
prowadzę rytm.
Plotek na swój temat
pilnie nasłuchuję...
Aby potem
odnaleźć się w nich!

Jestem królem NK,
FB i Twittera...
Prowadzę
trzydzieści siedem kont...
Co godzinę żądza
się we mnie wzbiera...
W lokalach poluję na rude,
brunetki i blond!

Nieprawda, że co chwila
kogoś z opresji ratuję!
Przecież życie całe
jest do przebalowania!
Mów jakie są plotki o mnie,
ja pilnie się wsłuchuję...
Będą tematem
mojego samotnego zasypania.

Oskar Wizard

Powrót do teraźniejszości

Wydaje się, że wczoraj
niebo było bardziej pogodne.
Przeczucie wskazuje,
iż jutro coś się wydarzy.
Dziś niech poczeka,
to bardzo wygodne...
Łatwiej wspominać
lub w czasie przyszłym
pomarzyć!

A może to dziś,
z tobą i za chwilę...
Połączę wczorajszą wiedzę
z marzeniem o przyszłości?
W końcu doświadczeń mam tyle...
I po co czekać
na wiosenne czułości?!

Gdybym miał tamte lata
i obecną wiedzę...
Myślę, że powtórzyłbym
inaczej dawne błędy...
Dlatego właśnie tu
przy tobie siedzę...
Nasz szczęśliwy czas
uważam za rozpoczęty!

Oskar Wizard

Przytulenie

Świat taki cichy i zimny
jest na to świetny lek
przytulenie i całus niewinny
gaśnie od razu lęk

krew krążyć zaczyna żwawo
powraca optymizm i endorfiny
może i malinki zostaną
lub poczochrane włosy dziewczyny

życiu powraca sens
przytuleń nigdy nie jest za dużo
do tego pocałunków z pięć
one ciału i duszy służą

Oskar Wizard

Ucieczka w dorosłość

Przestanę być niekiedy dzieckiem,
zacznę myśleć jedynie poważnie,
wyzbędę się też śmiałych marzeń,
spojrzę na świat bardziej realnie.

I pewnie zrodzi się pytanie;
co mi wtedy pozostanie ?

*

Blisko wiosny

Niebawem stopnieją
ostatnie śniegi.
Słoneczny blask
rozpali nieba oceany.
Chcemy zdobywać
morza i jezior brzegi.
Czas już aby laptop
został schowany!
 
Odrobina sportu
nam nie zaszkodzi...
Zachwyćmy tłum ciałem
na nowo ukształtowanym.
Gdy dwoje ćwiczy,
zegar im godziny słodzi!
Lepiej jest też przytulać
dobrym ciałem.

Net trenuje rozum,
dla nas to za mało!
Zamiast tracić wzrok
wolę napawać się twym urokiem.
A potem? Kto wie co jeszcze
się będzie działo?
Adrenalina wyzwala
namiętności słodkie!

Oskar Wizard