Przez Helena dnia sobota, 07 marzec 2015
Kategoria: NADZIEJA

Nie,nie warto

Jeszcze się niekiedy z mej piersi wyrywa.
Szloch czy ptasi śpiew.
Lecz nie mam w sobie takiego ogniwa,
abym mogła iść z nim w siną dal.
Pył pozostał i chociaż rozwiewa go,
jak włosy wiatr.
Nie ma we mnie tego ogniwa, a ten żal
Rozsypuje się jak piach.
OPAMIĘTAJ  SIĘ  !
Zejdź z tej ścieżyny, którą szłaś.
Spójrz, jaki piękny jest ten rzeczywisty świat.
Marzenia zostaw, nie wracaj.
Niewart był ten gwar, co w ucho się pchał.
Poczuj inny marzeń smak, dotknij jego warg
I idź tam, gdzie wzywa cię nowy świata znak.
Leave Comments