Przez Arkadiusz Winer dnia wtorek, 23 wrzesień 2014
Kategoria: PRZEMYŚLENIA

Moja jesień

Powracam, do jesiennego wiatru, 
do promieni słońca padających na szum liści. 
Cichy szept pianina przywołuje nieistniejące już wrażenia.
Błękit nieba teraz daje niewerbalne znaki, 
bym powstał, poczuł się wolny od tego świata; 
mimo to zostaję w połączeniu wczoraj i dziś. 
Jakoś dobrze mi z tym, czuję się bezpieczny.
Przez chwilę, w której sekundnik okrąża tarczę zegara dwukrotnie,
jestem tylko ja i uniwersum,
ja i wspomnienia, które mnie kształtują. 
Nie muszę żyć przeszłością, lecz muszę ją szanować,
bo przecież bez niej byłbym pustym tworem. 
Każdy urywek życia czegoś mnie nauczył, 
więc nie pal mostów,
nie mów:"nie żyj tym co było", 
weź się w garść i wyciągnij wnioski, 
jeśli Twoja historia nic dla Ciebie nie znaczy...
Jesteś głupcem.
Leave Comments