Przez Helena dnia sobota, 16 maj 2020
Kategoria: WIERSZ

Nie ma czego

Nie ma czego żałować
rozgłosu, którego nie było
odznaczeń z pod lady,
które rozdawał ten blady.
A może tej czekolady, pomadek " Mersi"
Lepiej jak mi się dobry film przyśni
uroczystości nagrywania, tych prób,
trąbienia w róg.

Do czego wracać, do tych wymarzonych warunków,
do grupy wykonawców, nałogowców trunków
do tych szczytów, zaszczytów, rebusowej składanki, malowanki.
Programów charakterystycznych i tego składu, bez składu.
Do tych możliwości ułożonej z elementów bez wykrętów,

społeczności zastępów i występów, zaskakujących scen wyników.
Tych bryków, fachowej oceny i wyceny bez ceny.
Tego co lepsze i gorsze, aby było nasze bezstronne czyli fair.
Dla mnie będzie to szczególny dzień, gdy odłożę te wartości w kąt
i odejdę stamtąd.

Wolę patrzeć na skalne kaskady, na spływające z nich spienione wody
ich urokiem się delektować i dawnych dni nie żałować.
NIE żałować wcale, co to są te morale i te bale.......
Nie ma czego , nie ma czego, odeszły do świata innego.
Rozsypały się jak ten na pustyni piach i porwał je wiatr.!!!
A co na to serce ?????

Leave Comments