pochylam się nad życiem
kruchym jak płatek śniegu
bo brzmi we mnie cisza poezji
co każe słuchać akordu serca
by wydobyć z jego głębi
uczucia najszczersze
a mnie pozwala być tylko
niezapisaną jeszcze kartką
niedokończonym wierszem
pochylam się nad życiem
kruchym jak płatek śniegu
bo brzmi we mnie cisza poezji
co każe słuchać akordu serca
by wydobyć z jego głębi
uczucia najszczersze
a mnie pozwala być tylko
niezapisaną jeszcze kartką
niedokończonym wierszem