stoi zawsze w oknie
kiedy opuszczam
rodzinne progi
w błękitach oczu
szumią oceany
matczynych trosk
a gest podniesionej dłoni
z ufnością przypomina –
wszystko w ręku Boga
będzie mi ciężko
kiedy jej zabraknie
w moim ikonostasie
Autor: Don Adalberto