Przez Dawid Dejf Motyka dnia środa, 25 sierpień 2021
Kategoria: WIERSZ

w białą suknię

gdy człowieka marność chwyta
zapaść wita, kolcem łapie pyta

gdy pościeli zasłoniona twarz
za tułaczki, tego marszcz

gdy alkohol wodni spłynie
za brody, nim ominie

gdy swobody zawołają karz

przebacz sowie, za to mać a'

i przemija długi walc
spokój w ciszy mocni trwaj

grają tudzież do panienki

o wisienki, patrzaj wdzięki

nim chwycisz do broni
zatańcz jeszcze z Moni

burburzyńca

Dawid "Dejf" Motyka
Leave Comments