Chciałabym być aniołem, Panie

Chciałabym być aniołem, Panie,
lecz szatan zbyt często mnie kusi,
wysyła złośliwe stworzenie jak Ewie,
bym upadła jak wrak człowieka.

Próbuję unikać tych przeszkód,
które są największymi słabościami,
gdyż nie chcę więcej zaniedbań,
nie chcę płakać w boleściach.

Dziękuję dziś Tobie, Panie,
bo dzięki Twojej czujnej dłoni,
niejednokrotnie wstałam z upadku,
nie zraniłam się cierniami okrutnego życia.

Pozwól mi żyć tyle,
ile będę potrzebna światu,
ile on będzie mi tlenem,
ile ognisko miłości nie zgaśnie.

- M.J.

Tak trudno umierać
Misternie wsuwam serce
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 26 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha