KOCHAĆ

Kochać można różnie, 

romantycznie, namiętnie,

czule, nieprzytomnie, 

gestem miłym, bajecznie.

 

Kocham wyznaniem miłości,

kocham wierszem serdeczności,

rozmową, dotykiem czułości,

różniąc się pięknie

i żyjąc godnie.

 

Kocham wielkie słowo,

Ty i ja. I nasza miłość.

I bezgraniczna wierność.

 

Kazimierz Surzyn

 

JESTEŚ DROGOWSKAZEM

Twa miłość czysta jak opłatek 

przychodzi nie wiadomo skąd

płonie w słońca barwach

łamie wezbrane fale mórz

 

Ty jesteś moją radością

napełniasz myśli

regenerujesz serce

jesteś drogowskazem

jak iść i nie upaść

jesteś rozwianych uczuć 

wielką łuną

 

Nadzieją jaśnieje nasz dom

ściany fruwają niczym ptaki

patrzymy w głąb naszego istnienia

pielęgnując naszą miłość 

wszechobecną

 

Kazimierz Surzyn

 

CZYM JEST MIŁOŚĆ

Miłość to odpowiedzialność

za wypowiedzenie słowa kocham

(Nigdy nie mów go

gdy sam w to nie wierzysz

bo możesz kogoś skrzywdzić)

Miłość to szczęście bycia razem

To całkowite połączenie z drugim

człowiekiem

tak na dobre i złe

Miłość to zachwyt drugą połówką

To tkliwość pożądanie uniesienie

fascynacja

Miłość to bezinteresowność 

To wyrastanie ponad swój egoizm

( Gdy cię na to nie stać

nie potrafisz kochać nie kochasz

prawdziwie)

Miłość to uzupełnianie się wzajemne

To rozmowy o rzeczach ważnych

Miłość to wczucie się w serce

swojej wyśnionej osoby

To największy cud 

jaki może zdarzyć się człowiekowi)

( Gdy go zmarnujesz 

trudno ci będzie spojrzeć w lustro)

Miłość to przekonanie że partner

nas nie zawiedzie

że będzie trwać przy nas

do końca naszych dni

Miłość to przebaczenie win

To wzajemne zrozumienie

Miłość to słuchanie rad

płynących z serca kochanej połówki

Miłość to uczucie którego wyrazem

jest najszczerszy pocałunek

Miłość jest wtedy gdy

od ukochanej osoby

nie możesz oderwać oczu

kiedy pojawia się ona stale

w twoich myślach snach

w sercu

w romantycznych podróżach

w wierszu o tobie

w kwiatach słonecznych

w bliskości nas

 

Kazimierz Surzyn

 

  

 

  

 

 

Walentynki przez cały rok II

 

Dzień Walentynek

zbyt szybko mija.

Czy potem

zwykły dystans

powróci?

Niech Święto to

cały rok żyje.

Po co się smucić?

 

Będę więc kochał cię

w każdy dzień tygodnia.

Mruczał jak kot do uszka,

zachwycał się spojrzeniem.

Gdy będziesz smutna,

zamyślona

i pogodna...

Będziesz każdego miesiąca

powracającym wzruszeniem.

 

Na dziś planuję kawiarnię,

spacer i kino.

A potem

ty wybierzesz

plan wieczornych

radości.

Jeden dzień

to zbyt mało

na szczęście,

dziewczyno.

Niech trwa nieprzerwanie

Święto Miłości!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Gdy ciebie nie ma

 

 

gdy ciebie nie ma

świat w mroku tonie

pusta staje się Ziemia

puste są dłonie

 

brak w tym radości

brakuje też przytulenia

przygasa urok miłości

bo ciebie nie ma

 

uczucia

pozostają niezłomne

lecz brakuje ognia

na wspólnej świecy

oczy są smutne

spojrzenie nieprzytomne

tylko twój powrót

może serce uleczyć

 

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

OSIĄGAMY EDEN

Czuję twój różany zapach

Na rzęsach mam twe szafirowe oczy

Usta krążą po niebiańskich polach

I uśmiech aż pokój się śmieje

 

Na twojej twarzy twarz moja

Ujęty jaśminowym Anioła dotykiem

I powabem twego ciała

Jak czerwoną różą

 

Piję z twego źródła do samego dna

Mój darze druga połówko pomarańczy

I chociaż nie zmrużyłem oczu przez całą noc

Rano miałem witalne siły jak nigdy dotąd

 

Ogrodem wiosennym letnim kwitniemy

W krainie doznań ktoś powie bajecznych

A my wiemy że prawdziwych co są niezaprzeczalnym

Świadectwem najwyższych szczytów piękna

 

Idziemy przed siebie

Wszystko jedno dokąd

Bezinteresowni wolni odpowiedzialni

W pogodzie ducha wierni postawie miłości

 

Kazimierz Surzyn

 

Właśnie ty

 

Kto sprawia,

że świat przestaje być zły?

Właśnie Ty!

Dzięki komu

życie nabiera kolorów?

Radością dnia jesteś,

rozkoszą wieczorów.

Kiedy idziesz w zwiewnej szacie

do mnie...

Pragnę wtedy

całować Cię

nieprzytomnie.

Przytulać do piersi,

wpić usta

we włosy.

Zamieniasz w baśń

każdą

z naszych nocy.

A gdy poranek

słońcem świat ogrzeje.

Zachwycasz serce,

uśmiechem promieniejesz.

Zamieniasz zimę

w uroczą wiosnę.

Tylko dzięki Tobie

serce mam radosne.

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Oczekiwanie na szczęście

 

postanowiłaś czekać na szczęście

na jutro ukryte wśród mgieł

na miłość która wciąż ucieka

przed światem pragniesz ukryć się

 

chcesz aby wczorajszy dzień powrócił

lecz w lepszej cudownej odsłonie

sama na przekór losowi

a twoje serce płonie

 

nie potrzebujesz niczyjej pomocy

to właśnie z ust twych usłyszałem

poczekajmy więc na ten cud

dlatego obok ciebie usiadłem

 

 

Oskar Wizard

 

 

Podaj mi swoją dłoń

 

podaj teraz

swoją delikatną dłoń

z ufnością która

mi się należy

pójdziemy na spacer

w baśniowej scenerii

zobacz znów śnieży

 

od chłodu

osłonię mocnymi ramionami

scałuję z policzków

płatki śniegu

wśród drzew

znajdziemy

upragnioną oazę

schronimy się

od życia biegu

 

uczucia i myśli

schronimy

przed światem

w bliskości

serca zapłoną

radością

ich rytm

będzie melodią

śnieżnej krainy

aż przyjdzie wiosna

zwabiona czułością

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

WDZIĘCZNOŚĆ

Tobie zawdzięczam

po Boskiej drodze

kroki

 

Tobie zawdzięczam

wiarę w szczęście

i życie

 

Tobie zawdzięczam

otwarcie prawdy

o sobie

 

Tobie zawdzięczam

lekkość duszy

czułość

 

Tobie zawdzięczam

cenne zauroczenie

kocham

 

Tobie zawdzięczam

cudowną postawę

miłości

 

Kazimierz Surzyn

 

W MALINOWYM GĄSZCZU

W malinowym gąszczu 

tylko my we dwoje

łapiemy blask oczu.

Biorę Twoje usta a TY moje

mamy rumieńce na twarzy

serca biją wartko

Czyżby to był raj na ziemi.

 

W malinowym gąszczu

nasz pierwszy pocałunek

jak skroplony rosą 

srebrny poranek.

Mam teraz wszystko

szczęściu się kłaniam

a zakochanie jest 

najsłodszą poezją.

 

TAKA CZUŁA

Taka dobra urocza czuła

kielich goryczy w słodycz zamieniasz

nasze wzmagania wiarą wzmacniasz

taka dostojna zadbana miła

 

Jesteś promienna uśmiechnięta

natury urok wzrokiem budzisz

muzyką w dzień następny wchodzisz

życzliwością szczerą owładnięta

 

Przytulam Ciebie kołyszę

aż tańczą barwy dźwięki

na ramionach Cię noszę

pośród pachnących kwiatów łąki

 

Kazimierz Surzyn

STO PROCENT BYCIA ZE SOBĄ

Rozkwitłe lica

jak róże wiosenne

gładsza cera

od atłasu

w oczach iskry 

zapomnienia

pełne usta

szalejąca zieleń wiosny

gorące lato serc

purpura jesieni

zimowe igraszki

frezje wewnątrz duszy

ciemność - światło

droga - zmęczenie

ogień - woda

gorycz - słodycz

zaleta - wada

upadek - powstanie

wsparcie - siła

chemia - emocje - miłość

Himalaje cudowności

sto procent bycia ze sobą

 

Kazimierz Surzyn 

PIERWSZE SPOTKANIE

Na pierwszym spotkaniu

dałem tobie

kwiaty serca

i moją bliskość

 

Na pierwszym spotkaniu

radością trysnęło

nasze życie

I była czułość

i połączenie

roztańczonych ust

 

Z pierwszego spotkania

Kocham

wyznane wzajemnie

trwa w nas

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

KOCHAM

Jesteśmy tylko my

a świat gdzieś znikł

kocham do ucha

ci szepcę

moje usta

twych ust szukają

ty i ja na białej

lśniącej pościeli

Rysy twej tali

odkrywam

całuję twoje ciało

pieszczę nienasycony

przenikam do ciebie

w rozkoszy 

czule gładzę 

twoje włosy

tulę wpatrzone

we mnie twe

błękitne oczy

Chwytamy niebo 

w nasze ramiona 

pod stopami 

tańczy ziemia

w szczęściu 

chmur dosięgamy

Jest w nas

miłość

a w słowie

Kocham

zawarte jest

wszystko

 

Kazimierz Surzyn

 

 

Świat staje się magiczny

 

Jak dobrze jest czasem

pochwały posłuchać.

Jak miło drży serce

słysząc komplementy.

Nawet w czas smutku

zaczynasz odżywać...

Uroczych słów

wysłucha nawet święty.

 

Przypomnę ci więc,

że jesteś dla mnie

ważną osobą.

Noszę radość w sercu,

od kiedy cię poznałem...

Myśli natchnieniem,

każdego dnia ozdobą.

W tobie

drugie słońce

na niebie

ujrzałem.

 

Gdy mówisz,

czuję przyjemne mrowienie.

Świat staje się magiczny,

wręcz coraz piękniejszy!

Przynosisz szczęście

i marzeń spełnienie.

Za słowa anielskie

przyjmij całus

najgorętszy!

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Gdy powróciłem

 

już nie pamiętam

za co

wyrzucić z pamięci

mnie chciałaś

zniknąłem bez słowa

pewnego dnia

nadzieję mam

że wcale

nie czekałaś

nie warto było

dla wczorajszego

ja

 

lecz wiele dróg przebyłem

i wiele doznałem

oto wracam

w nowym wcieleniu

prawdziwego siebie

wreszcie poznałem

więc teraz

się zmieniam

 

gdy wciąż zaglądam

w głąb

swojej duszy

mniej więcej

na serca przepastnego

dnie

wiem że bez ciebie

w dalszą drogę

nie mogę

wyruszyć

o wybaczeniu

po nocach

wciąż śnię

 

 

Oskar Wizard

 

 

Channah

Z wdziękiem ocenia

co wypowiedziane

przelane na papier

w wierszu opisane

 

Łaskawość zobowiązuje

więc łaskawa w słowie

rozum połechtany 

w tym pisanym słowie

 

Te miłosne trele

serc rozdartych krocie

życie zagmatwane

góry w szczerym złocie

 

Zamyślona rano

sprawdza swoje wydatki

czytając poezje

z ciepłym mlekiem jedząc

chrupiące płatki

 

Duszę masz otwartą

i wrażliwość wielką

naszej codzienności

prawdziwa kumpelko

 

Kłaniam więc się w pas 

pogilgoce piórkiem

bo nie jestem wcale

tak zimnym marmurkiem

 

Channah wdzięk i łaska

od tych zalet mięknę

kiedy ktoś tak pisze

że wiersze są piękne

 

Więc dobrze że jesteś

na pewno gdzieś w niebie

wiersz ten podyktował mi

Janioł specjalnie

dla Ciebie  ;)

 

 

 

 

 

TWOJE POCAŁUNKI

Gdy me nabrzmiałe usta pieścisz

pocałunkami twoich ust wydelikacisz

moje usta suną jak liście na wietrze

i osiągają nieba szafirowego wnętrze

 

To zaś śpiewają miłosną nutą godową

i płyną wartko rzeką szmaragdową

krew pośpiesznie obiega mnie całego

czuję dreszcze ciała mego

 

W upojeniu ma twarz topi się jak śnieg

widzę gwiazd na niebie bieg

znikam niczym rumiankowe chmury

które przegonił wicher ponury

 

Kazimierz Surzyn

Dar Przyjaźni

 

Ociera chusteczką pocieszenia
łzy co smutkiem serce zalewają
niczym piracka powódź
Która próbuje zatopić
Radość, i piękne przyjacielskie
Wartości,

Chroni jak balsam serdeczności
Nawilża duszę,i ustami swego dotyku serca głęboko całuje, i przytula swymi promiennymi Ustami
Z bezinteresownymi chwilami,
Które jak piękne dwa łabędzie
Rozkwitają w ślicznej aurze
swego życia splecione na dobre i złe,
Nad ich głowami przelatuje chmura Dobroci, i Serc wszelakich.

Podlewa ich piękne życie
W korycie wzajemnego ich życia zaufania wznoszącego się to w góre,i w dół spokojnym rytmem fali spokoju, wyciszenia, i oddania.

Czy ta woda to są łzy smutku czy
łzy Wzruszenia z ogromnej fali
Wdzięczności z Tobą Przyjaźni ?
Czy Piękna, na całe życie fala magii
Zaufania dylemat ten wytłumaczy ?
Pocieszałaś mnie nieraz,
Byłaś i jesteś ze mną w trudnych chwilach,
Serce moje do Chwał Radości podnosiłaś,
Z bagna smutku wynosiłaś
Zakładałaś skrzydła Euforii,
Bym wzlatywał się ponad depresji
Mórz beznadziei.
Chusteczką pocieszenia nieraz lekko dotykałaś
I uzdrawiałaś z czar goryczy serce me
Od smutku popękane,
Z Twych rąk Przyjaźni uszyłaś kolorowymi nitkami serce me które z Tobą jest roześmiane.
W kwiecistym stanie
Pogody ducha,
Może być śnieg lub tez zawierucha;
Ocierasz mnie chusteczką swojej
Empatii
I muskasz śladami eliksiru zapachu Pocieszenia,
Wiem wtedy na pewno, że
Odchodzą ode mnie wszystkie moje zmartwienia.
Daję w podzięce więc kwiaty Tęczowe,
Za dar Przyjaźni co jej boskie składniki
są zawsze od Ciebie dla mnie
tak wprost odlotowe !