Impreza na Szmulkach

Hania się wyżali
i pójdzie do domu
- zacznie się zabawa.

Pocieszy nas przecież
nie dowcip Cygana
- lecz mocna gorzała.

Impreza się kręci,
ferajna się bawi
- świat do nas należy.

Niebieskie koguty
zewsząd już zjeżdżają
- też chcą się zabawić ?

Była informacja,
coś się stało Krysi,
bo tak zapiszczała.

Pomylił się sąsiad,
Krysia mieszka przecież
o dwie klatki dalej.

A tak naprawdę,
minęło pięć minut,
jak wyszła z Cyganem.

Kochaniutka władzo,
przepraszamy szczerze
- zwijamy imprezę.

*   *   *
"Praskie klimaty"  -  z zasobów archiwalnych
Przyjdź i przytul
Myśląc o Tobie
 

Komentarze 1

Gość - Zuza w środa, 13 kwiecień 2016 13:52

Na pewno zgodzi się z moją opinią autor, że jest to raczej wierszowana relacja z przerwanej imprezy i z poezją nie ma nic wspólnego.
Pozdrawiam.

Na pewno zgodzi się z moją opinią autor, że jest to raczej wierszowana relacja z przerwanej imprezy i z poezją nie ma nic wspólnego. :) Pozdrawiam.
środa, 01 maj 2024

Zdjęcie captcha