Cisza w cieniu
Cicho chowam się między szpary ściany,
Moje blade myśli w pajęczynie są oplątane.
Twój szary świat jest na mnie zbyt mały,
Samotny pająk kradnie wspomnienia obolałe.
I Ty wieczny tułacz wśród spraw ziemskich,
pogrążony w odmętach czarnej kawy.
Wyrzekasz się człowieczych uczuć kolejnych,
zbierając moje uśmiechy tylko dla zabawy.
A ja snując się po kryjówkach Twojej duszy,
Szukam pełnego blasku ukrytego spojrzenia.
I moja naiwna wiara wiecznej skały już nie skruszy,
Ostatnia nadzieja w cieniu dostąpi upodlenia.
Komentarze